Strona głównaOpinieŻukowska nie wytrzymała po wpisie Millera. "Obleśny dziadu"

Żukowska nie wytrzymała po wpisie Millera. „Obleśny dziadu” [VIDEO]

-

- Reklama -

Na lewicy spór z Brigitte Bardot w tle. Były premier Leszek Miller zamieścił na portalu X zdjęcie oraz cytat ze zmarłej niedawno gwiazdy. To rozwścieczyło Annę Marię Żukowską. Padły mocne słowa.

„Brigitte Bardot:

«Nigdy nie byłam ofiarą molestowania seksualnego. Uważałam, że miło jest słyszeć, że jestem piękna albo że mam ładny tyłek»” – taki wpis zamieścił Leszek Miller, dodając zdjęcie francuskiej gwiazdy.

Te słowa najwyraźniej uderzyły Annę Marię Żukowską, gdyż nie szczędziła byłemu premierowi epitetów.

„I chętnie byś ją klepnął znienacka w tyłek i powiedział «hehe», obleśny dziadu” – grzmiała.

Brigitte Bardot nie żyje

W niedzielę w wieku 91 lat zmarła legendarna francuska aktorka Brigitte Bardot, ogłoszona ikoną kobiecości lat 60. XX wieku. Po zakończeniu kariery filmowej w 1973 r. poświęciła się obronie praw zwierząt. Informację o jej śmierci przekazała Fundacja Brigitte Bardot.

„Fundacja Brigitte Bardot z ogromnym smutkiem ogłasza śmierć swojej założycielki i prezeski, Brigitte Bardot, światowej sławy aktorki i piosenkarki, która postanowiła porzucić swoją wielką karierę, aby poświęcić życie i energię dobrostanowi zwierząt oraz swojej Fundacji” – czytamy w oświadczeniu fundacji.

Bardot była ikoną francuskiego kina; grała w filmach francuskiej Nowej Fali („Pogarda” Jean-Luca Godarda), dramatach („Prawda” Henri-Georges’a Clouzota), filmach lżejszych i komediowych. Zagrała łącznie w 56 filmach i zaśpiewała ponad 80 piosenek. Do historii światowej kinematografii zapisał się jej zmysłowy taniec mambo wykonany w restauracji w Saint-Tropez w jednej ze scen w filmie „I Bóg stworzył kobietę” z 1956 r.

Aktorka była symbolem rewolucji seksualnej, ikoną wolnej, niezależnej kobiety. Była pierwszą Francuzką, której twarz posłużyła za wzorzec podobizny Marianne, czyli uosobienia Republiki Francuskiej.

Zarówno we Francji, jak i poza nią inspirowała debatę na temat roli kobiet i seksapilu. Magazyn „Playboy” umieścił ją na 4. miejscu na liście 100 najseksowniejszych gwiazd XX wieku z 1999 r., za Raquel Welch, Jayne Mansfield i Marilyn Monroe.

Po swoim ostatnim filmie „Bardzo ładna i bardzo wesoła historia Colinota Trousse-Chemise” w 1973 r. aktorka odeszła z branży filmowej. Od tego czasu skupiła się wyłącznie na życiowej misji związanej z walką o prawa zwierząt. Powiedziała wówczas: „Oddałam mężczyznom swoją urodę i młodość. Oddam swoją mądrość i doświadczenie zwierzętom”. W 1986 r. założyła Fundację Brigitte Bardot. Była wegetarianką.

W ostatnich latach aktorka była znana z wyrażania swoich poglądów politycznych, krytycznych wobec imigracji, feminizmu oraz środowiska myśliwych. W 2021 r. została skazana za „podżeganie do nienawiści rasowej” poprzez antyislamskie wypowiedzi w jednej z książek. Po ogłoszeniu wyroku okazała skruchę i przeprosiła.

Pogrzeb

Bardot mówiła w wywiadach, że chciałaby zostać pochowana w swojej willi w Saint-Tropez na Lazurowym Wybrzeżu. Pogrzeb odbędzie się 7 stycznia o godz. 11 – podała Fundacja Brigitte Bardot. Po uroczystości w kościele Wniebowzięcia Matki Bożej w Saint-Tropez nastąpi pochówek, który będzie miał charakter prywatny. Przewidziano transmisję z kościoła, którą oglądać będzie można na ekranach w porcie i na centralnym placu Saint-Tropez – place des Lices.

Po pogrzebie przewidziano też hołd dla aktorki, który będzie „otwarty dla wszystkich mieszkańców Saint-Tropez i wielbicieli” artystki – przekazała fundacja.

W wywiadach prasowych przed laty Bardot mówiła, że chce spoczywać na terenie swojej posiadłości w Saint-Tropez. Jednak portal Ici Provence podał w poniedziałek, że z powodów, które nie są znane, Bardot zmieniła swą wolę. Z informacji portalu wynika, że miejscem jej pochówku ma być cmentarz w Saint-Tropez, leżący nad brzegiem morza.

Na tym cmentarzu znajduje się grób rodzinny, w którym spoczywają rodzice aktorki – Louis i Anne-Marie Bardot. Na terenie nekropolii pochowany jest również pierwszy mąż gwiazdy, reżyser Roger Vadim.

Źródło:X/PAP

Najnowsze