Strona głównaWiadomościPolitykaWrze w PiS. Kurski zaatakował Morawieckiego. Kaczyński komentuje. "W pewnych sprawach żeśmy...

Wrze w PiS. Kurski zaatakował Morawieckiego. Kaczyński komentuje. „W pewnych sprawach żeśmy się umówili” [VIDEO]

-

- Reklama -

Jacek Kurski w obszernym wpisie zabrał głos na temat kryzysu w Prawie i Sprawiedliwości. Dostało się m.in. Mateuszowi Morawieckiemu. Tyradę byłego szefa TVP krytycznie ocenił Jarosław Kaczyński.

Kurski na portalu X ocenił, że środowisko PiS „przechodzi ciężką próbę”. „Jesteśmy celem operacji zniszczenia i zadania nam śmierci cywilnej przez Koalicję 13 grudnia. Tusk nie ma innego planu na utrzymanie władzy niż złamanie reguł: użycie państwa policyjnego do rozbicia opozycji, odebranie subwencji, kłamliwe zohydzanie nas jako ruskich onuc i złodziei, zapowiedź cenzury w internecie w ramach procedowanej właśnie w UE tzw. Tarczy Demokracji, która nadto dopuszcza jawną ingerencję KE i TSUE w same wybory, gdyby poszły nie po ich myśli” – stwierdził.

Były szef TVP postuluje więc „konsolidację wokół autorytetu, lojalność i solidarność w obronie Polski i obozu patriotycznego”. Ale – w jego ocenie – o to będzie trudno w obliczu „kilku sygnałów”.

I tu dostało się byłemu premierowi Mateuszowi Morawieckiemu – za wywiad udzielony „w siedzibie Agory SA, w którym ogłosił się przyszłym premierem, dopuścił swój udział w «wielkiej koalicji» z KO i Tuskiem, zapowiedział zaniechanie rozliczenia winnych bezprawia, represji wobec opozycji i łamania konstytucji oraz odciął się od niektórych naszych kolegów będących obiektem nagonki Koalicji 13 Grudnia”. Później zaś były premier miał powtarzać „frazes o jedności”.

„W tym samym czasie jedność tę objawia demonstracyjną odmową stawiennictwa na b. ważnym posiedzeniu władz PiS, akcją Morawiecki na premiera w socialach, (wspomaganą akwizycją sondaży, z których ma wynikać że o niczym innym Polacy nie marzą), organizacją konkurencyjnych imprez w kraju a nawet zaproszeniem parlamentarzystów na odrębne wobec spotkania opłatkowego na Nowogrodzkiej – swoje, własne tego samego dnia na mieście. PMM ewidentnie realizuje jakiś plan. Zachowuje się przy tym tak jakby się czegoś strasznie bał. A strach jest złym doradcą” – grzmiał Kurski.

Dalej ocenił, że potencjalni koalicjanci PiS „politycznie utuczyli się” na „kontrze do niektórych posunięć M. Morawieckiego jako premiera”. „Były one zresztą autorskim pomysłem i ryzykiem PMM, na które nigdy nie było formalnej zgody rządu Zjednoczonej Prawicy a przede wszystkim zgody partii Prawo i Sprawiedliwość. Nie istnieje bowiem żadna uchwała PiS ani żadna uchwała Rady Ministrów z czasów władzy naszego obozu zezwalająca komukolwiek na jakiekolwiek ustępstwa w zakresie zaostrzania polityki klimatycznej czy powiązania wypłat dla Polski z ideologicznymi warunkami arbitralnie ustalanymi przez wrogie Polsce gremia” – dodał.

Do wpisu Kurskiego odniósł się m.in. Piotr Muller, były rzecznik rządu Mateusza Morawieckiego właśnie.

„Jacku,
Po pierwsze, błagam, po Twojej kompromitacji w wyborach do PE jesteś ostatnią osobą w zakresie doradzania jak je wygrać. Wyborcy podsumowali to doskonale.

Po drugie, wiem że nie byłeś w rządzie, ale ja akurat miałem okazję być blisko procesu podejmowania decyzji – w tym również w sprawach europejskich. I zapewniam Ciebie, że nic nie działo się bez odpowiednich uzgodnień (o których nie masz pojęcia) i bez wiedzy Pana Prezesa Jarosława Kaczyńskiego, więc nie atakuj szefa naszego obozu!

Liczę, że po chwili refleksji skasujesz ten wpis” – grzmiał.

Słowa Kurskiego skomentował też sam Jarosław Kaczyński. W wywiadzie dla Kanału TAK! – No i ja sądzę, że to akurat w momencie, kiedy no nie tak dawno rozmawiałem, z półtorej godziny temu, z Mateuszem Morawieckim i w pewnych sprawach żeśmy się umówili, jest wydarzenie niefortunne – powiedział prezes PiS. Przyznał też, że „sama rozmowa” z Morawieckim „nie była najgorsza”.

Źródło:X

Najnowsze