„UE to bankrut, kolos na glinianych nogach. ZSRS był śmieszny, ale i groźny – Unia jest tylko śmieszna” – napisał na X Janusz Korwin-Mikke. Nestor polskiej prawicy wolnościowej zauważył przy tym, że „ten gej-cyrk jest bardzo kosztowny”. Poparł też przyjęcie Ukrainy do UE, ponieważ bez tego, zdaniem Korwin-Mikkego, stanie się „dwa razy bogatsza i potężniejsza” od Polski.
Prezes Warsaw Enterprise Institute Tomasz Wróblewski napisał na X, że „to jest ten moment kiedy nawet liberalne elity zrozumiały, że ten wielki projekt zwany UE, osiągnął granice swoich możliwości”.
„Europejski Bank Centralny odmówił kredytowania płatności 140 mld euro dla Ukrainy. KE planowała zaciągnąć 'pożyczkę reparacyjną’ w EBC pod zastaw rosyjskich aktywów zdeponowanych w Euroclear, belgijskim depozycie papierów wartościowych. EBC jednak stwierdził, że wniosek Komisji Europejskiej, 'według wielu urzędników’ narusza mandat EBC. Teoretycznie kraje mogłyby same pokusić się o takie gwarancje, ale okazało się, że 'kraje nie będą w stanie szybko zebrać takiej gotówki’, bo to wywrze nadmierną presje inflacyjną na rynki” – napisał Wróblewski.
„Inaczej, ale to samo mówią urzędnicy EBC, że 'finansowanie monetarne’, jest zakazane bo powoduje wysoką inflację i utratę wiarygodności banku centralnego. Teoretycznie Belgia sama mogłaby wypłacić te ruskie fundusze, ale boi się, ze w przypadku, gdy rosyjskie aktywa zostałyby odmrożone, a Moskwa była w stanie je odzyskać, Euroclear nie będzie w stanie natychmiast spłacić pieniędzy a inne kraje nie pomogą. Przypomnę tylko, że na ratowanie banków po 2008 roku Komisja Europejska zatwierdziła pomoc dla sektora finansowego na łączną kwotę 1,459 biliona euro (pomoc kapitałowa) plus 3,659 biliona euro (pomoc płynnościowa). Z tych pieniedzy tylko cztery główne europejskie banki (Credit Suisse, UBS, Deutsche Bank i Barclays) wypłaciły w 2009 r. 16 mld euro premii swoim pracownikom. Jakoś wtedy urzednicy nie mieli obaw o kondycję finansów w Europie” – dodał Tomasz Wróblewski.
To jest ten moment kiedy nawet liberalne elity zrozumiały, że ten wielki projekt zwany UE, osiągnął granice swoich możliwości. Europejski Bank Centralny odmówił kredytowania płatności 140 mld euro dla Ukrainy. KE planowała zaciągnąć „pożyczkę reparacyjną” w
EBC pod zastaw…— Tomasz Wróblewski (@tomaawroblewski) December 2, 2025
Wpis podał dalej Janusz Korwin-Mikke. Zamieścił oczywiście do tego swój komentarz.
„UE to bankrut, kolos na glinianych nogach. ZSRS był śmieszny, ale i groźny – Unia jest tylko śmieszna” – stwierdził Korwin-Mikke.
„Niestety: ten gej-cyrk jest BARDZO kosztowny. Polska przed wejściem do UE miała rozwój 8 proc. – po wejściu 'unijne’ 4-3-2-1-0 proc. To samo będzie z Ukrainą, zwł. po Zielonym Ładzie” – dodał nestor polskiej prawicy wolnościowej.
W komentarzu rozszerzył myśl o przypomnienie, że „socjalizm zabija WSZYSTKO”, a „euro-socjalizm nie stanowi wyjątku”.
„Oczywiście trzeba Ukrainę przyjąć do UE, obciążyć Zielonym Ładem, nakazać fotovoltaikę i wiatraki – w przeciwnym razie stanie się od nas 2 razy bogatsza i potężniejsza. Albo wyjść z UE. I szukać sojuszu z Rosją” – podsumował Janusz Korwin-Mikke.
Socjalizm zabija WSZYSTKO, i euro-socjalizm nie stanowi wyjątku. Oczywiście trzeba Ukrainę przyjąć do UE, obciążyć Zielonym Ładem, nakazać fotovoltaikę i wiatraki – w przeciwnym razie stanie się od nas 2 razy bogatsza i potężniejsza.
Albo wyjść z UE. I szukać sojuszu z Rosją.— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) December 2, 2025