Strona głównaWiadomościPolitykaRozczarowanie na Węgrzech. "Wielkie wskrzeszenie sojuszu zostało anulowane"

Rozczarowanie na Węgrzech. „Wielkie wskrzeszenie sojuszu zostało anulowane”

-

- Reklama -

Wielkie wskrzeszanie sojuszu polsko-węgierskiego zostało anulowane – ocenił w poniedziałek węgierski dziennik „Nepszava”, komentując odwołanie przez prezydenta Karola Nawrockiego spotkania z premierem Węgier Viktorem Orbanem po jego ostatniej rozmowie z Władimirem Putinem w Moskwie.

„Premier Orban naprawdę miał nadzieję, że znajdzie nowego polskiego sojusznika w osobie prezydenta Karola Nawrockiego. I wszystko na to wskazywało, aż do piątkowej wizyty węgierskiego premiera w Moskwie” – stwierdził dziennik.

Według węgierskiej gazety rząd w Budapeszcie i prezydenta Polski łączy stosunek do migracji i Unii Europejskiej, jednak „w kwestii rosyjskiej agresji na Ukrainę i priorytetów strategicznych nowy prezydent Polski sprzeciwia się Orbanowi w taki sam sposób, jak jego poprzednik i rząd Tuska”.

Prorządowy tygodnik „Mandiner” ocenił z kolei, że „decyzja Nawrockiego mogłaby być bolesna w 2023 roku, ale obecnie jest raczej żałosna”. „Wtedy końca wojny nie było widać (…) i istniała możliwość, że Polacy mają rację, że Ukraina dzięki wsparciu militarnemu i finansowemu z Zachodu – zwłaszcza z Polski – oraz polityce sankcyjnej (wobec Rosji) może wygrać” – zauważył tygodnik.

„Ale to już przeszłość. Karol Nawrocki (…) podjął swoją decyzję w momencie, gdy jest ona bardziej żałosna niż znacząca” – dodano, zaznaczając, że „nikt nie przejmuje się tym, co mówi główny orędownik nieudanej strategii” wobec wojny na Ukrainie.

Tygodnik podkreślił jednak, że „Nawrocki nie stracił zupełnie rozumu i nie zrezygnował ze szczytu Grupy Wyszehradzkiej”. „Ta sytuacja niczego nie zepsuła. Przetrwamy, a renesans relacji polsko-węgierskich nie będzie od tego zależał” – podsumowano.

Szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz poinformował w niedzielę o decyzji prezydenta o ograniczeniu programu wizyty na Węgrzech wyłącznie do szczytu prezydentów Grupy Wyszehradzkiej w Ostrzyhomiu.

Przydacz zaznaczył, że stało się tak w związku z wizytą premiera Orbana w Moskwie i jej kontekstem. „Prezydent Karol Nawrocki konsekwentnie opowiada się za szukaniem realnych sposobów zakończenia wojny na Ukrainie wywołanej przez Federację Rosyjską” – zaznaczył szef prezydenckiego BPM.

Prezydent miał być na Węgrzech dwa dni – w środę w Ostrzyhomiu na szczycie prezydentów Grupy Wyszehradzkiej, a w czwartek w Budapeszcie z oficjalną wizytą, podczas której miał spotkać się z węgierskim prezydentem Tamasem Sulyokiem oraz premierem Orbanem.

Najnowsze