Jedna osoba zginęła, a trzy zostały ranne po tym, jak w czwartek w okolicach miejscowości Ludwikowo (pow. wągrowiecki) karetka pogotowia uderzyła w przydrożne drzewo. W wyniku zderzenia zmarł kierowca ambulansu.
Oficer prasowy wągrowieckiej policji st. asp. Dominik Zieliński przekazał PAP, że do wypadku doszło po godz. 9 na drodze wojewódzkiej numer 251 łączącej Wągrowiec z Damasławkiem. Jak przekazał, w okolicach miejscowość Ludwikowo karetka uderzyła w drzewo. W pojeździe były cztery osoby. W wyniku wypadku zmarł 67-letni kierowca ambulansu.
– Do szpitala zabrano pozostałe trzy osoby: 46-letniego ratownika medycznego i przewożone karetką kobiety w wieku 93 i 66 lat. Jedna z tych pań została przetransportowana śmigłowcem LPR do szpitala w Bydgoszczy. Pozostali ranni trafili do szpitala w Wągrowcu – powiedział.
„W pojeździe znajdowały się cztery osoby. Dwóch ratowników i dwóch pacjentów. Z przyjętego zgłoszenia wynikało że pojazd uderzył w drzewo. Jedna osoba – kierowca, znajdowała się w stanie ciężkim, na miejsce wezwano lotnicze pogotowie ratunkowe” – przekazała z kolei wągrowiecka policja na Facebooku.
Policja pod nadzorem prokuratury ustala okoliczności wypadku. Trasa między Wągrowcem a Damasławkiem jest zablokowana, kierowcy muszą korzystać z wytyczonych objazdów.
