Minister sprawiedliwości i Prokurator Generalny Waldemar Żurek opowiedział w TVP Info o swoich „nadziejach” związanych z możliwością ukarania Grzegorza Brauna. Wspomniał nawet o zatrzymaniu przez policję.
– Wiem, że dopadnie sprawiedliwość pana Brauna. Choinka krakowska, wyrzucona do kosza, wśród tych jego wyczynów była tak naprawdę tylko drobiazgiem. Ale taka bezkarność w tego typu sprawach nakręca tego, który łamie prawo, czuje się bezkarny. I niestety ten immunitet pozwala na to, ale ja wierzę w to, że za chwilę będziemy widzieć w prokuraturze pana Brauna, będziemy widzieć – jeżeli się nie stawi dobrowolnie – jak policja go zatrzymuje – opowiadał o swoich nadziejach Żurek.
– No właśnie, nie obawia się Pan, że pójdzie drogą kolegów z PiS-u i np. przed 8 grudnia, kiedy jest wyznaczony początek procesu, że czmychnie po prostu gdzieś z Polski albo że jak już dojdzie do tego, że zostanie skazany za te zarzucane mu czyny, jeżeli będą mu udowodnione, to prezydent go ułaskawi? Nadal będzie bezkarny – powiedziała jedna z prowadzących Aleksandra Pawlicka.
– Ja myślę, że prezydent go nie ułaskawi. Raczej porażają mnie słupki poparcia, uważam że taka osoba powinna mieć śladowe poparcie w kraju, w którym były obozy koncentracyjne – grzmiał Żurek.
Waldemar Żurek: „Wiem, że dopadnie sprawiedliwość pana Brauna. Uważam, że taka osoba powinna mieć śladowe poparcie w kraju, w którym były obozy koncentracyjne.” @GrzegorzBraun_ pic.twitter.com/yDWbDPPcD8
— WolnośćTV (@WolnoscTV) November 25, 2025
Polowanie na Brauna
Na 8 grudnia br. Sąd Rejonowy dla Warszawy-Pragi Południe wyznaczył początek procesu obecnego europosła Grzegorza Brauna w sprawie dotyczącej m.in. zgaszenia przez niego gaśnicą świec chanukowych w Sejmie w grudniu 2023 r.
Oskarżenie dotyczy także zajść w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii w 2022 r., gdy w czasie mniemanej pandemii Braun wszedł do szpitala z grupą osób – o zgrozo, żadna z nich nie miała maseczek – a następnie „wtargnął” na spotkanie dyrekcji placówki i miał zaatakować jej dyrektora, dr. Łukasza Szumowskiego, byłego ministra zdrowia z czasów covidowych.
Kolejny wątek odnosi się do zajść w Niemieckim Instytucie Historycznym w 2023 r., gdzie Braun miał uszkodzić mienie, w tym m.in. mikrofon, i zablokował wtedy antypolski wykład prof. Jana Grabowskiego o Holokauście. Zarzuty obejmują także sprawę uszkodzenia choinki bożonarodzeniowej, przyozdobionej politycznymi symbolami, w Sądzie Okręgowym w Krakowie w 2023 r. – Braun wyniósł ją, po czym wrzucił ją do kosza.
Akt oskarżenia Prokuratura Okręgowa w Warszawie skierowała do sądu rejonowego w lipcu br.
Postępowanie karne wobec Brauna w tej sprawie umożliwiło uchylenie mu w maju br. przez Parlament Europejski immunitetu. Równocześnie w PE procedowane są kolejne wnioski Prokuratora Generalnego o uchylenie europosłowi immunitetu.
Pierwszy z tych wniosków, przekazany do PE na początku czerwca br., związany jest z wydarzeniami z kwietnia, gdy Braun, wówczas kandydat w wyborach prezydenckich, próbował dokonać zatrzymania obywatelskiego ginekolog w szpitalu w Oleśnicy Gizeli Jagielskiej, odpowiedzialnej za wykonanie tzw. aborcji na dziecku w 9. miesiącu ciąży poprzez zastrzyk z chlorku potasu prosto w jego serce. Zarzuty prokuratury wobec Brauna – po ewentualnym uchyleniu immunitetu – mają dotyczyć m.in. „bezprawnego pozbawienia wolności” lekarki, naruszenia jej nietykalności cielesnej, znieważenia słownego, a także „pomówienia jej o działania mogące podważyć zaufanie do zawodu lekarza”.
Drugi wniosek do PE Prokurator Generalny skierował w lipcu br. w związku z postępowaniami dotyczącymi: zniszczenia w czerwcu 2025 r. w holu głównym Sejmu demoralizującej wystawy poświęconej „społeczności LGBT+”; rzekomego pomówienia w kwietniu 2025 r. w czasie telewizyjnej debaty kandydatów na prezydenta organizatorów akcji społecznej „Żonkile” upamiętniającej wybuch powstania w getcie warszawskim; rzekomej kradzieży w kwietniu 2025 r. flagi Ukrainy z Urzędu Miasta w Białej Podlaskiej oraz rzekomej kradzieży w maju 2025 r. flagi UE z holu Ministerstwa Przemysłu w Katowicach. Braun oświadczał, że flagi ukraińskie odda przedstawicielom tamtejszej dyplomacji w Polsce.
Trzeci wniosek skierowany został do PE w początkach września br. w związku z zamiarem postawienia europosłowi zarzutu publicznego zaprzeczania zbrodniom popełnionym w byłym niemieckim, nazistowskim obozie KL Auschwitz-Birkenau. W tej sprawie postępowanie w lipcu br. wszczął IPN i chodziło o słowa Brauna z 10 lipca w radiu Wnet oraz z 14 lipca w ramach podcastu „Jan Pospieszalski rozmawia”.
TYLKO U NAS! Grzegorz Braun wyjaśnia słowa o komorach gazowych [VIDEO]

