„Gang bandytów wyposażonych w nowoczesną broń wdarł się do szkoły średniej dla dziewcząt Maga Public Girls’ Secondary School” – informuje nigeryjska policja i dodaje, że ta bojówka islamistów uprowadziła 25 uczennic.
Szkoła jest położona w dystrykcie Danko w stanie Kebbi. Do uprowadzenia doszło w nocy z niedzieli na poniedziałek. Policja podała, że doszło do „zbrojnego pojedynku” z napastnikami, ale ci sforsowali ogrodzenie szkoły i porwali 25 uczennic z ich akademika.
Podczas ataku zginął członek personelu szkoły Hassan Makuku, a nauczyciel Ali Shehu, został ranny w rękę. Władze wysłały na miejsce zespół złożony z policjantów, żołnierzy i członków milicji cywilnych. Grupa przeszukuje okoliczne trasy, którymi poruszali się bandyci oraz pobliski las.
W Nigerii, najludniejszym kraju Afryki, porwania m. in. dla okupu są dość częste. Od lat środkowe i północno-zachodnie stany Nigerii są terroryzowane przez grupy islamistów, nazywane przez władze „bandytami” .
To efekt wojny religijnej, której początki sięgają animozji o prawa do ziemi i wody między pasterzami a rolnikami, która przerodziła się w starcia i przemoc, z którą władze od lat nie mogą się uporać. Na wsiach, tego typu grupy zbrojne sprawują niemal lokalną władzę.
Ponad 7 tys. chrześcijan zostało zabitych w Nigerii w ciągu pierwszych 220 dni 2025 r., co oznacza, że każdego dnia dokonywano ponad 30 zabójstw. W tym czasie porwano też niemal 8 tys. chrześcijan, w tym ponad 600 duchownych, zniszczono 19,1 tys. kościołów. Przypomnijmy, że Donald Trump zagroził, że odetnie ten kraj od pomocy i zagroził nawet interwencją zbrojną, jeżeli nigeryjski rząd będzie „przyzwalał na zabijanie chrześcijan”.
Źródło: AFP
