Strona głównaWiadomościŚwiatNazwał urzędników "pasożytami". O 6 rano wparowała policja

Nazwał urzędników „pasożytami”. O 6 rano wparowała policja

-

- Reklama -

Polityk o poglądach libertariańskich z niemieckiej Badenii-Wirtembergii został potraktowany jak groźny przestępca po tym, jak nazwał urzędników państwowych „pasożytami”. Prokuratura uznała jego wpis w mediach społecznościowych za „mowę nienawiści” i wydała nakaz przeszukania. Policja o 6 rano przeprowadziła akcję w jego mieszkaniu.

Wszystko zaczęło się od wpisu na platformie X. Damian napisał: „Każdy człowiek, który jest finansowany przez państwo, nie płaci netto żadnych podatków, on żyje z podatków. Każdy urzędnik, każdy polityk, każdy pracownik przedsiębiorstwa państwowego, każdy, kto jest subwencjonowany i finansowany przez państwo. Żaden pasożyt nie płaci netto żadnych podatków”.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

To wystarczyło, by prokuratura w Ulm wszczęła postępowanie i zarządziła nalot.

Funkcjonariusze pojawili się dokładnie o godzinie 6:00. „Policja, proszę otworzyć, mamy nakaz przeszukania” – usłyszał mężczyzna przez domofon. Po wejściu do środka policjanci przedstawili mu ultimatum: albo dobrowolnie odblokuje telefon i poda kod PIN, pozwalając na jego konfiskatę, albo funkcjonariusze zabezpieczą wszystkie urządzenia w mieszkaniu. Damian pod presją uległ i wydał telefon.

- Prośba o wsparcie -

To był jednak dopiero początek. Mężczyzna został przewieziony na komisariat, gdzie poddano go pełnej procedurze kryminalistycznej. „Czułem się jak poważny przestępca” – relacjonuje.

Pobrano mu odciski palców, zmierzono wagę i wzrost, wykonano zdjęcia jak przestępcom oraz pobrano wszystkie dane biometryczne dłoni. Policjanci zaproponowali także pobranie próbki krwi „do bazy DNA”. Dopiero wtedy Damian odmówił dalszej współpracy i zażądał adwokata.

Od policji nie otrzymał żadnego protokołu z przeszukania ani pokwitowania za skonfiskowany telefon. Na „pożegnanie” od jednego z policjantów usłyszał co najmniej dwuznaczny tekst. „Zastanów się dobrze nad tym, co będziesz publikował w przyszłości. Teraz jesteś pod obserwacją” – powiedział funkcjonariusz.

Damiana przed sądem bronić będzie Marcus Pretzell, dla którego nie jest to pierwsza tego typu sprawa

„Zastosowanie środków kryminalistycznych jest oczywiście bezprawne. Znamy bezprawne przeszukania za delikty opinii jako zjawisko masowe w Niemczech” – powiedział prawnik na łamach apollo-news.net.

Adwokat dodał również z przekąsem: „Ogólnie rzecz biorąc, pasożytnicze kariery zawodowe prowadzą najwyraźniej do zdumiewających percepcji zasad państwa prawa. To musi się skończyć”.

Źródło:apollo-news.net

Najnowsze