Justyna Dobrosz-Oracz najwyraźniej doczekała się naśladowców. Tym razem pod toaletą na posła miała czaić się dziennikarka TVN.
Już prawie dwa lata minęły od słynnego komentarza, do udzielenia którego został przymuszony Grzegorz Braun zaraz po wyjściu z toalety. Dziennikarka czekała na niego, gdy ten był w środku. Więcej o tym przeczytacie w artykule poniżej.
Dęta afera „Wyborczej”. Grzegorz Braun pięknie zadrwił z napastliwej Justyny Dobrosz-Oracz [VIDEO]
Okazuje się, że przyczajanie się pod kiblem może stać się normą dla dziennikarzy wielkich mediów. Tym razem polityk PiS zwrócił uwagę na zachowanie dziennikarki TVN.
„Skandal! To jest jakieś dno… Dziennikarka TVN-u Maja Wójcikowska chciała wejść za mną do męskiej toalety” – napisał na X poseł PiS Rafał Bochenek.
Załączył do tego nagranie.
– Maja Wójcikowska, TVN, wchodzi do męskiej toalety. Chce wejść do męskiej toalety. Ale niech pani nie wchodzi do męskiej toalety. Ale pani jest pod wpływem drinka jakiegoś? – mówił na nagraniu.
Ta odpowiada, że „na to nie pozwoli” i „nie pozwoli się sprowokować”.
– Ja chcę wejść do toalety, a pani wchodzi do toalety. TVN to jest cały TVN – kontynuował poseł PiS.
Skandal! To jest jakieś dno… dziennikarka tvn-u Maja Wójcikowska chciała wejść za mną do męskiej toalety… pic.twitter.com/ymL3dD5Zkp
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) November 6, 2025
TVN postanowił wziąć w obronę swoją pracownicę. Inny dziennikarz stacji Tomasz Sianecki ocenił, iż „to coś tak kuriozalnego i nienormalnego, że aż się we mnie krew zagotowała”. Zauważył, że zarzuca Wójcikowskiej naganne zachowanie, ale na nagraniu nie widać, by rzeczywiście tak się stało.
– W czasie tej komisji [dotyczącej uchylenia immunitetu Zbigniewowi Ziobrze – przyp. red.] jego koledzy z ugrupowania, czyli z Prawa i Sprawiedliwości, mówili coś o damskich bokserach. I to było takie damskie bokserstwo – przekonywał.
Sprawa wywołała oczywiście wielkie emocje w Internecie.
„Nakręcił Pan z nią filmik na korytarzu, a nie w żadnej toalecie. I jeszcze takie oskarżenia… to chyba Pan musi być nie w pełni władz umysłowych” – napisała na X Anna Maria Żukowska.
„Wchodzilem do toalety w budynku U i pani Wójcikowska to widziała i wiedziała… atakując mnie jakimiś swoimi insynuacjami i pytaniami. Rozumiem, że jak pracownica mediów biegnie za politykiem do toalety z pytaniami to jest w porządku?” – odpowiedział Bochenek.
Wchodzilem do toalety w budynku U i pani Wójcikowska to widziała i wiedziała… atakując mnie jakimiś swoimi insynuacjami i pytaniami. Rozumiem, że jak pracownica mediów biegnie za politykiem do toalety z pytaniami to jest w porządku?
— Rafał Bochenek (@RafalBochenek) November 6, 2025
„Oj, Bochenek. Nakręciłeś filmik na korytarzu, skąd do toalety jest jednak kawałek i twierdzisz, że Maja chce wejść za tobą. Ty weź się chłopie nad soba zastanów, bo to nie wygląda dobrze” – zauważył z kolei Jack #CSB.
Oj, Bochenek. Nakręciłeś filmik na korytarzu, skąd do toalety jest jednak kawałek i twierdzisz, że Maja chce wejść za tobą. Ty weź się chłopie nad soba zastanów, bo to nie wygląda dobrze.
— Jack #CSB 🖤💛 (@zKaszebe) November 6, 2025
