Strona głównaWiadomościPolskaChińskie auta zalewają polski rynek. Sprzedaż wzrosła pięciokrotnie

Chińskie auta zalewają polski rynek. Sprzedaż wzrosła pięciokrotnie

-

- Reklama -

W ciągu trzech kwartałów tego roku sprzedaż aut z Chin skoczyła w Polsce pięciokrotnie. Już za trzy lata może ich po naszym kraju jeździć nawet milion – pisze we wtorek „Rzeczpospolita”.

„Rz” podaje, że z danych, jakie uzyskała z Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) wynika, że w pierwszych dziewięciu miesiącach bieżącego roku zarejestrowano w Polsce ponad 28,9 tys. nowych samochodów osobowych produkcji chińskiej, wobec nieco ponad 5,7 tys. w tym samym okresie rok wcześniej.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

„W rezultacie udział aut made in China w rynku nowych osobówek w Polsce wzrósł z 1,4 proc. w okresie styczeń–wrzesień 2024 r. do 6,8 proc. w pierwszych trzech kwartałach 2025 r.” – czytamy.

Dziennik ocenia, że w tym tempie Chińczycy mogą w najbliższych latach zdominować polski rynek nowych samochodów. – Spodziewam się, że już w 2028 r. liczba sprzedanych w Polsce aut chińskich marek może sięgnąć miliona sztuk – mówi „Rz” prezes Superauto.pl Kamil Makula.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

„Rzeczpospolita” podaje, że wzrost sprzedaży chińskich aut szybuje na poziomie niedostępnym dla marek popularnych. „Omoda, która we wrześniowym rankingu popularności Instytutu Samar znalazła się na 22. miejscu, zwiększyła sprzedaż o przeszło 1400 proc. r./r., a w samym tylko wrześniu sprzedała przeszło dwa i pół razy więcej aut niż Fiat. Jaecoo, które w pierwszych trzech kwartałach ubiegłego roku zarejestrowało zaledwie siedem aut, od stycznia do września tego roku sprzedało ich ponad 4,2 tys., osiągając niemal 1 proc. udziału w całym polskim rynku, większy niż Honda czy Seat” – wylicza.

– Chiński rząd uznał branżę motoryzacyjną za strategiczną i dąży do wzrostu eksportu. Produkcja samochodów w Chinach jest dużo tańsza – mówi „Rz” prezes PZPM Jakub Faryś.

„Rz” pisze, że do wzrostu popytu na auta z Chin mają przyczyniać się zwłaszcza klienci indywidualni. „Ocenia się, że będą oni coraz częściej przedkładać tanie, ale nowe samochody chińskie, a nie jak dotychczas używane auta marek popularnych” – czytamy.

Źródło:PAP

Najnowsze