W ciągu ostatnich pięciu lat rynek karmy i akcesoriów dla zwierząt w Polsce rósł w tempie ok. 14 proc. rocznie i osiągnie w tym roku ok. 9,6 mld zł – podała w czwartek „Rzeczpospolita” powołując się na analizę przeprowadzoną przez firmę doradczą OC&C Strategy Consultants.
Analitycy szacują, że w 2029 r. rynek produktów dla zwierząt osiągnie wartość niemal 13 mld zł, co oznacza wzrost w ciągu czterech lat o 30 proc.
Gazeta zwróciła uwagę, że na potrzeby zwierząt domowych, Polacy wydają o „wiele więcej niż podczas zakupów produktów dla dzieci, jak pieluchy czy żywność”.
Redakcja przywołuje dane sprzed dwóch lat firmy GfK, obecnie YouGov, które wskazywały, że wówczas w Polsce było w Polsce mniej gospodarstw domowych z dziećmi, niż tych z psami.
„Obecnie mamy w domach ponad 8,4 mln psów, co oznacza wzrost o prawie 700 tys. wobec 2019 r.” – podkreśliła „Rz”. Według danych Europejskiego Stowarzyszenia Producentów Karmy dla Zwierząt Domowych, w polskich domach mieszka również 7,5 mln kotów. „Tymczasem w 2024 r. w Polsce urodziło się około 252 tys. dzieci, najmniej od ponad 200 lat” – dodał dziennik.
Według przytoczonych przez redakcję wyników badań OC&C, „karmy i akcesoria dla zwierząt są wyjątkowo odporne na dekoniunkturę”, na co wskazuje 7 proc. klientów mających w planach ograniczenie wydatków na tego typu produkty. „Dla porównania 22 proc. planuje ograniczyć wydatki na ubrania, 21 proc. na sprzęt elektroniczny, a 28 proc. na wyjścia do restauracji i barów. Co więcej, aż 39 proc. konsumentów planuje dalsze zwiększenie wydatków na produkty dla zwierząt” – zauważa gazeta.
„Rz” podała też, że konsument w Polsce w 2024 r. wydał średnio 57 euro na produkty dla swoich pupili. To około połowy kwoty wydawanej przez opiekunów zwierząt we Francji czy Wielkiej Brytanii. Więcej na ten cel pieniędzy wydają także mieszkańcy Rumunii – 59 euro oraz Czech – 69 euro.

