Strona głównaWiadomościŚwiatNetanjahu wściekły na państwa Zachodu. "Absurdalna zgoda na terror!"

Netanjahu wściekły na państwa Zachodu. „Absurdalna zgoda na terror!”

-

- Reklama -

Premier Benjamin Netanjahu oświadczył w niedzielę, że utworzenie niepodległego państwa palestyńskiego zagraża interesom Izraela i stanowi „absurdalną nagrodę za terror” Hamasu. Zapowiedział, że w najbliższych dniach Izrael zareaguje na uznawanie Palestyny przez kolejne państwa świata.

W niedzielę państwowość Palestyny uznały Kanada, Australia i Wielka Brytania. W poniedziałek ma to uczynić Francja. Taką decyzję zapowiedziała też m.in. Portugalia, Belgia i Luksemburg. Te działania są krytykowane przez Izrael i USA.

– Będziemy musieli walczyć na forum ONZ i we wszystkich innych miejscach przed kierowaną pod naszym adresem fałszywą propagandą i wezwaniami do utworzenia państwa palestyńskiego, co zagrażałoby naszemu istnieniu i stanowiło absurdalną nagrodę za terror – oświadczył Netanjahu przed niedzielnym posiedzeniem rządu.

W kolejnej wypowiedzi dodał: – Nie będzie żadnego państwa palestyńskiego.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Zapowiedział, że społeczność międzynarodowa „w najbliższych dniach” pozna reakcję Izraela. Premier dodał, że podczas swojego zaplanowanego na piątek wystąpienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ „przedstawi prawdę”, która nie jest tylko racją Izraela, ale też „obiektywną prawdą w sprawie sprawiedliwej walki z siłami zła i (izraelskiej – PAP) wizji prawdziwego pokoju – pokoju poprzez siłę”.

Obecny izraelski rząd sprzeciwia się powstaniu państwa palestyńskiego, które ten naród chciałby utworzyć na terenie Strefy Gazy, Zachodniego Brzegu Jordanu i Jerozolimy Wschodniej. Powstanie niepodległej Palestyny jest elementem tzw. rozwiązania dwupaństwowego, które miałoby zakończyć konflikt izraelsko-palestyński. Takie podejście jest popierane m.in. przez ONZ, UE, państwa arabskie czy Autonomię Palestyńską.

Zachodni Brzeg pozostaje pod izraelską okupacją, ale jest współadministrowany przez Autonomię Palestyńską. Jerozolima Wschodnia została anektowana przez Izrael, czego nie uznała większość państw świata. W Strefie Gazy od blisko dwóch lat trwa wojna Izraela przeciwko rządzącemu tym terytorium Hamasowi.

Obecnie ok. 150 krajów formalnie uznaje Palestynę jako państwo. W praktyce Palestyna nie ma jednak jednolitego terytorium, spójnej administracji czy kontroli nad granicami. Uznanie jej państwowości jest gestem dyplomatycznym, który nie zmienia sytuacji Palestyńczyków.

Kwestię powstania państwa palestyńskiego komplikuje obecność ponad pół miliona żydowskich osadników na zamieszkiwanym przez ok. 3 mln Palestyńczyków Zachodnim Brzegu.

W Izraelu prawicowi politycy nawołują do anektowania Zachodniego Brzegu lub jego znacznej części, argumentując to m.in. racjami historycznymi i względami bezpieczeństwa.

Źródło:PAP

Najnowsze