Strona głównaWiadomościŚwiatZapadł wyrok w głośnej sprawie. Mężczyźni skazani za próbę zabójstwa prezydenta przy...

Zapadł wyrok w głośnej sprawie. Mężczyźni skazani za próbę zabójstwa prezydenta przy pomocy czarów

-

- Reklama -

Zambijski sąd skazał dwóch mężczyzn na dwa lata więzienia i ciężkie roboty za próbę zabójstwa prezydenta Hakainde Hichilemy za pomocą czarów. Skazano ich na podstawie ustawy o czarach uchwalonej w 1914 r., a dowodem winy był żywy kameleon znaleziony podczas policyjnego przeszukania.

Sprawa zaczęła się od plotki mówiącej o tym, że skonfliktowany z prezydentem Zambii opozycyjny poseł, Emmanuel „Jay Jay” Banda, zbiegł za granicę i szuka potężnego szamana, który pomoże mu się zemścić.

Policja wytypowała kilka podejrzanych osób i w grudniu ubiegłego roku zatrzymała dwóch tradycyjnych uzdrowicieli – obywatela Mozambiku i zambijskiego naczelnika wioski, którzy przyznali, że kontaktował się z nimi brat posła.

Podczas przeszukania gabinetu, w którym przyjmowali szukających pomocy Zambijczyków, znaleziono wiele amuletów, sproszkowanych kości, wysuszonych skór oraz żywego kameleona. To właśnie ta jaszczurka była głównym dowodem w sprawie, która przez kilka miesięcy przyciągała uwagę Zambijczyków.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Podczas procesu oskarżeni przyznali, że będące w ich posiadaniu amulety mają potężną moc, zaś ogon kameleona poddany odpowiednim zabiegom mógłby w ciągu kilku dni spowodować śmierć wskazanej osoby.

Prowadzący rozprawę sędzia Fine Mayambu dał wiarę tym zeznaniom i orzekł w poniedziałek, że obaj podsądni chcieli zabić głowę państwa, za co skazał ich na karę 24 miesięcy więzienia oraz ciężkie roboty.

Sam prezydent Hichilema nie interesował się procesem. Tuż po zatrzymaniu niedoszłych zabójców zadeklarował jedynie, że w czary nie wierzy i nie korzysta z usług uzdrowicieli.

Tradycyjni uzdrowiciele, w Zambii nazywani Mutumwa Nchimi, są w wielu afrykańskich krajach „lekarzami pierwszego kontaktu”. W gazetach, na płotach i drzewach znaleźć można tysiące ogłoszeń, w których zapewniają, że uleczą każdą chorobę, od przeziębienia, przez malarię po HIV, oddalą nieszczęścia, odwrócą rzucone uroki. Ale oferują też pomoc w rozwiązaniu bardzo prozaicznych problemów, jak np. bezkrwawe pozbycie się uporczywych nocnych pisków nietoperzy, czy szczekających psów sąsiada. Bardziej zaawansowani potrafią przywołać lokalnie deszcz w porze suchej. I mają miliony klientów.

W Zambii koszt wizyty u uzdrowiciela zaczyna się od 50 kwacha, czyli około 2 dolarów, ale amulety i zaklęcia mogą kosztować 50, a nawet 100 dolarów. Sprowadzenie deszczu wyceniane jest w Zambii na trzy kury, z czego jedną poświęca się, by jej krew zrosiła suchą ziemię.

Internet pełen jest też ogłoszeń zamieszczanych przez osoby poszukujące szamanów. Jak np. to opublikowane na Facebooku:

– Czy w Kitwe (miasto na północy Zambii)jest potężny szaman? Ludzie, którzy są mi winni pieniądze, nie chcą pokojowo spłacić długu. Proszę zauważyć, że nie chcę nikogo zabić, chcę tylko, żeby mnie spłacili, to wszystko. Proszę o wszelkie rekomendacje.

W Liberii wiara w ich moc jest tak silna, że często samo postraszenie wizytą u zo, jak tradycyjnie określani są w tym kraju uzdrawiacze i szamani, jest skuteczniejsze i tańsze, niż wezwanie policji.

Źródło:PAP

Najnowsze