Minister spraw zagranicznych Belgii Maxime Prevot poinformował wieczorem w poniedziałek, że podczas zaplanowanego na wrzesień Zgromadzenia Ogólnego Narodów Zjednoczonych belgijskie władze uznają niepodległość Palestyny.
Prevot zapowiedział też nałożenie sankcji na Izrael w związku z prowadzoną przez ten kraj ofensywą militarną w Strefie Gazy. Obszar ten, położony między Izraelem i Egiptem, jest jedną z dwóch części, które tworzą Autonomię Palestyńską. Drugi to Zachodni Brzeg Jordanu i wschodnia Jerozolima.
„Palestyna zostanie uznana przez Belgię na sesji ONZ! A na rząd Izraela zostaną nałożone surowe sankcje. Każdy antysemityzm lub gloryfikowanie terroryzmu przez zwolenników Hamasu również będzie surowiej potępiane” – napisał na portalu X Prevot.
🇧🇪🇵🇸🚨La Palestine sera reconnue par la Belgique lors de la session de l’ONU ! Et des sanctions fermes sont prises à l’égard du gouvernement israélien. Tout antisémitisme ou glorification du terrorisme par les partisans du Hamas sera aussi plus fortement dénoncé.
🔸Au vu du…
— Maxime PREVOT (@prevotmaxime) September 2, 2025
Wcześniej uznanie niepodległości Palestyny zapowiedziały między innymi Australia, Francja i Wielka Brytania. Również i te kraje mają to zrobić podczas wrześniowej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.
Izraelskie władze od blisko dwóch lat prowadzą zakrojoną na szeroką skalę ofensywę w Strefie Gazy, której celem jest – jak utrzymują – całkowita likwidacja terrorystycznego ugrupowania Hamas. Na początku października 2023 r. jego członkowie przeprowadzili atak w południowym Izraelu, w którym zginęło ok. 1,2 tys. osób, a ponad 250 zostało porwanych. Od tego czasu w izraelskiej ofensywie w Strefie Gazy śmierć poniosło ponad 63 tys. osób, w większości cywilów.
Organizacje pomocowe oraz ONZ alarmują, że sytuacja humanitarna w Strefie Gazy jest katastrofalna.