Strona głównaWiadomościŚwiatGangi narkotykowe organizują w strefach bezprawia „socjal” dla najuboższych i dbają o...

Gangi narkotykowe organizują w strefach bezprawia „socjal” dla najuboższych i dbają o „spokój społeczny”

-

- Reklama -

Francja brnie coraz mocniej w upadek. Jak donosi „Midi Libres”, w departamencie Gard handlarze narkotyków oferują pomoc socjalną, w tym pieniądze, organizują imprezy i świadczą różne usługi w zamian za spokój społeczny i swoją bezkarność. W Bagnols-sur-Cèze, handlarze narkotyków nie tylko prowadzą swój biznes narkotykowy, ale pomagając w zakupach, majsterkowaniu i organizacji przyjęć dla dzieci.

W ten sposób zarabiają na „nowy wizerunek” i życzliwość mieszkańców. Ostatnio w tym regionie, mieszkańcy znaleźli w skrzynkach pocztowych niespodziewaną ulotkę. Przywódcy gangów narkotykowych przeprasza li za niedogodności i hałas i zaoferowali swoje usługi takie jak malowanie mieszkań, pomoc w zakupach, majsterkowanie, a nawet wsparcie finansowe.

Jak donosi gazeta „Le Midi Libre” region jest pod coraz większym wpływem mafii. W tej okolicy ich biznes generuje dochody rzędu 30 000 euro dziennie. Wielu mieszkańców patrzy podobno już życzliwie na nowych organizatorów życia społecznego. Niektórzy postrzegają to nawet jako mile widziane wsparcie dla zaniedbanej okolicy.

Gazeta cytuje Nadię, samotną matkę czwórki dzieci, która przyznaje, że pieniądze, które dostała pochodzą z narkotyków, ale w tym momencie „pracownicy socjalni mówią nam, że kasy są puste”. „Poza hałasem nie mamy z nimi żadnych problemów, oni robią swoje” – dodaje 27-letnia Samira. „Nie jesteśmy złymi ludźmi, pomagamy!” – zapewnia szeregowy dealer.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

W kwietniu miejscowi dilerzy zorganizowali wielką darmową imprezę: dmuchańce, grill, bezpłatne napoje, dzieciom rozdawano koszulki i piłki. Tylko nieliczni ubolewają, że w ten sposób mafia kupuje sobie społeczne poparcie, staje się też wzorem dla dzieci, które później będą rekrutowane do tego biznesu, w którym 12-latki zarabiają po 100 euro dziennie.

Obecność policji uznawana jest tu powszechnie za niewystarczającą, a państwo poniekąd abdykowało. Zresztą przyjazd policji jest odbierany negatywnie, a sympatie większości przechylają się na stronę gangów.

Najnowsze