Co najmniej 100 żołnierzy i cywilów zginęło w dwóch atakach przeprowadzonych przez terrorystów z Grupy Wsparcia Muzułmanów i Islamu (JNIM) oraz Państwa Islamskiego Prowincji Sahelu (ISSP) w Burkina Faso – poinformowała w weekend na portalu X Wamaps grupa zachodnioafrykańskich dziennikarzy specjalizujących w zagadnieniach bezpieczeństwa Sahelu.
Na początku minionego tygodnia dżihadyści z JNIM zaatakowali posterunek wojskowy w wiosce Dargou około 145 km na wschód od stolicy Burkina Faso, Wagadugu. W ataku wzięło udział ponad 100 bojowników, którzy zabili co najmniej 40 żołnierzy burkińskich.
W tym samym czasie około 200 terrorystów z ISSP zastawiło zasadzkę na konwój wojskowy przemieszczający się między miastami Dori i Gorom-Gorom – dwoma oblężonymi przez dżihadystów ośrodkami w północno-wschodniej części Burkina Faso.
W ataku zginęło ponad 50 żołnierzy i cywilów, w tym co najmniej 20 kierowców. – Niektóre ofiary próbowały się poddać lub uciec, ale zostały brutalnie zamordowane, a później pozbawione rzeczy osobistych – poinformowała Wamaps, powołując się na źródła w armii Burkina Faso.
W miniony wtorek dżihadyści zaatakowali posterunek armii burkińskiej w Solle w prowincji Loroum, gdzie zabili co najmniej czterech żołnierzy z formacji pomocniczych walczących u boku armii z grupami zbrojnymi. Do ataku na bazę wojskową przyznała się grupa JNIM powiązana z Al-Kaidą, działająca również w Mali i Nigrze.
Te dwa ubiegłotygodniowe ataki były najtragiczniejsze w skutkach w Burkina Faso od czasu masakry w Barsalogho, kiedy to JNIM zabiło ponad 300 cywilów pomagających siłom bezpieczeństwa w kopaniu okopów w sierpniu 2024 r.
Burkina Faso od 2015 r. zmaga się z atakami grup zbrojnych, które obecnie kontrolują większość kraju, zwłaszcza poza stolicą. Od tego czasu – według organizacja Acled, która rejestruje ofiary konfliktów na całym świecie – zginęło w tym kraju ponad 26 tys. osób, zarówno cywilnych, jak i wojskowych. Ponad połowa zginęła w ciągu ostatnich trzech lat, odkąd prezydent Ibrahim Traore przejął władzę w zamachu stanu i związał się z Rosją.
Burkina Faso pozostaje krajem z najwyższą liczbą ofiar śmiertelnych związanych z terroryzmem drugi rok z rzędu, z 1532 ofiarami w 2024 roku na 7555 ofiar na całym świecie, zgodnie z danymi Globalnego Indeksu Terroryzmu opracowanymi przez australijski think tank Instytut Ekonomii i Pokoju.
Od przejęcia władzy przez Traore do Wagadugu przybyły różne kontyngenty rosyjskich jednostek, w tym uchwyceni pod koniec lipca na zdjęciu najemnicy z Brygady Niedźwiedzi, powiązanej z rosyjskim wywiadem wojskowym GRU. Różne źródła bezpieczeństwa szacują obecnie ich łączną liczbę na 200–300 ludzi.