Szwajcarska gmina Porrentruy zdecydowanie zareagowała na serię „incydentów z udziałem młodych przyjezdnych” i zakazała wstępu na odkryty basen obcokrajowcom. Ci grzmią o „rasizmie”.
Do końca sierpnia z kąpieliska na odkrytym basen w szwajcarskiej miejscowości położonej w pobliżu granicy z Francją korzystać mogą wyłącznie obywatele Szwajcarii, osoby posiadające stały pobyt lub zatrudnione na podstawie szwajcarskiej umowy o pracę.
W oficjalnym komunikacie wytłumaczono, że regulamin zaostrzono po serii incydentów z udziałem młodych przyjezdnych, głównie z pobliskich francuskich miasteczek. Według relacji swiadków cytowanych przez dziennik „Le Quotidien Jurassien” i portal Watson, cudzoziemcy mieli nagminnie łamać zasady porządku publicznego: nękać i molestować młode kobiety, używać wulgarnego języka, a po upomnieniach ratowników reagować agresją.
– Mieszkańcy Porrentruy płacą podatki za swój basen, chcą móc korzystać z niego w spokoju – powiedział lokalny radny Lionel Matire, odpowiedzialny za rekreację w gminie.
Po kilkunastu dni od obowiązywania zakazu, sytuację na basenie sprawdził niemiecki dziennik „Bild”. – Atmosfera jest bardzo dobra. Wielu obywateli dziękowało nam. Doświadczyli swojego basenu takiego, jaki był kilka lat temu: spokojna atmosfera, wyluzowanie, prawdziwe miejsce odpoczynku – mówi radny.
Decyzję o zakazu wstępu obcokrajowcom skrytykowała natomiast Federalna Komisja przeciwko Rasizmowi. Zakaz oceniono jako „problematyczny i irytujący”, sugerując, że gmina powinna rozważyć mniej drastyczne środki, takie jak indywidualne zakazy dla konkretnych osób.
Francuzi odpowiadają: Pojedziemy do Niemiec
W pobliskim francuskim mieście Montbéliard mieszkańcy z algierskimi korzeniami wyrażają frustrację nową sytuacją. – W takim razie pozostają nam tylko Niemcy – mówi mężczyzna w kawiarni.
– Dla nas to akt rasizmu wobec muzułmanów – mówi Francuz przedstawiający się jako Salim.
– To smutne. Kiedyś jeździliśmy tam na basen z dziećmi. Teraz nie mamy już wstępu. Z powodu dwóch lub trzech osób, które robiły chlew wszyscy jesteśmy traktowani tak samo – utyskuje kolejna osoba.
Mieszkańcy Porrentruy wydają się jednak zadowoleni z takiego obrotu spraw. Dzięki zakazowi wstępu dla obcokrajowców, wreszcie odzyskali spokój i bez obaw mogą korzystać z miejskiego basenu.