Strona głównaMagazynMilei przypomniał papieżowi Leonowi XIV o błędach socjalizmu

Milei przypomniał papieżowi Leonowi XIV o błędach socjalizmu

-

- Reklama -

Prezydent Argentyny Javier Milei podczas wizyty w Watykanie wręczył Papieżowi Leonowi XIV książkę Friedricha A. von Hayeka pt. „The Fatal Conceit. The Errors of Socialism”. Papież Pius XI niemal sto lat temu w encyklice „Quadragesimo anno” stwierdził, że „nie można być równocześnie dobrym katolikiem i prawdziwym socjalistą”.

Po spotkaniu z papieżem Milei udał się do Madrytu na Forum Ekonomiczne. Do hali sportowej Palacio Vistalegre wszedł niczym rockowa gwiazda, w tle rozbrzmiewała muzyka argentyńskiego zespołu hardrockowego La Renga. Mocnym okrzykiem „Niech żyje wolność, do cholery! Śmierć socjalizmowi!” jeszcze bardziej rozpalił publiczność. Wygłosił przemówienie, w którym połączył obronę swojej polityki oszczędnościowej z jadowitą krytyką socjalizmu i państwa.

Podatki są rozbojem

Philipp Bagus, hiszpański profesor uniwersytecki i zwolennik austriackiej szkoły ekonomii, uważa, że wyeliminowanie deficytu publicznego poprzez radykalną redukcję wydatków, a nie poprzez podnoszenie podatków, jest najbliższe austriackiej szkole ekonomii w polityce gospodarczej argentyńskiego prezydenta. „Ważne jest nie tylko samo działanie, ale jego uzasadnienie: Milei robi to, ponieważ uważa, że państwo nie jest rozwiązaniem, lecz problemem. To jest libertariańskie” – podkreśla hiszpański ekonomista, autor książki „Era Mileia”, która ukazała się w języku polskim.

Na początku swojego przemówienia prezydent Argentyny zaakcentował, że „to wielka odpowiedzialność być pierwszym prezydentem libertarianinem w historii”. Podkreślił, że „Argentyna będzie potęgą gospodarczą” dzięki swojej polityce fiskalnej. „Uważamy, że państwo jest organizacją przestępczą, a podatki są rozbojem. W zeszłym roku – nawet w trakcie tego procesu stabilizacji – nie tylko przestaliśmy oszukiwać Argentyńczyków, kończąc emisję pieniądza, ale obniżyliśmy jawne podatki w 2 proc. PKB” – mówił Milei w sali wypełnionej po brzegi, w której uczestnicy zapłacili od 1000 do 7000 euro za wejście.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Broniąc obniżek podatków i cięć wydatków, Milei skrytykował ingerencję państw europejskich w gospodarkę: „Jeśli chcesz praktycznego przykładu regulacji, które zabijają rosnące plony i eksterminują wzrost gospodarczy, nie szukaj dalej – po prostu rozejrzyj się, bo Europa jest najlepszym przykładem, gdzie regulacje zabijają wzrost gospodarczy”.

Idee wolnościowe działają

Na zakończenie swojego przemówienia Milei przypomniał, że idee wolnościowe działają i zachęcił uczestników Forum do walki „ramię w ramię ze skorumpowanymi politykami”, ponieważ świata nie można zmienić tylko przemawiając z trybuny. Wdrożenie programu wolności gospodarczej bez wcześniejszej bitwy kulturowej jest niemożliwe. „Milei spędził ponad dziesięć lat, tocząc ją, zanim wszedł do polityki. Jeśli nie zmienisz nastawienia obywateli, każda reforma gospodarcza zostanie zdemontowana przez następny rząd” – powiedział Philipp Bagus w wywiadzie dla „El Dario de Madrid”.

Dowodem na to, że idee wolnościowe działają, jest wskaźnik ubóstwa, który w Argentynie spadł do 35,8 proc. w styczniu 2025 r., co stanowi bardzo znaczący spadek w porównaniu z poziomem 52,9 proc. osiągniętym na początku 2024 r., kiedy Javier Milei rozpoczął swoją prezydenturę. „Oznacza to, że liberałowie, ci, którzy nie mają serca, ci, którzy nie mają empatii, ci, którzy nie troszczą się o biednych, zmniejszyli ubóstwo o 22 punkty procentowe. Oznacza to, że wyciągnęliśmy 10 milionów ludzi z ubóstwa. Idee wolności działają dla wszystkich, zwłaszcza dla tych, którzy mają mniej” – powiedział Milei w Madrycie, broniąc idei liberalizmu.

Hayek w Watykanie

Milei mówi, że po to wszedł do polityki, aby idee wolności zwyciężyły na całym świecie. W tym celu przyniósł do Watykanu książkę Hayeka oraz dzieło innego austriackiego ekonomisty Jesúsa Huerta de Soto, pt. „Statism and the Economy”. Czy papież Leon XIV, który przyjął imię po autorze encykliki „Rerum novarum” skorzysta z lektury pozostawionej przez argentyńskiego libertyńskiego prezydenta? Amerykański politolog i teolog Michael Novak w wykładzie „Two Moral Ideas for Business” wygłoszonym rok po śmierci autora „Drogi do zniewolenia” wspominał o rozmowach Hayeka z papieżem i jego wpływie na encyklikę „Centesimus annus”. Analizując „Konstytucję wolności”, gdzie Hayek podkreśla, że osiągnięcia ludzkość zawdzięcza przede wszystkim przestrzeganiu wartości moralnych, możemy mówić o wpływie obopólnym.

Papież Franciszek krytykował ideologię libertariańską, twierdząc, że radykalizacja indywidualizmu w libertarianizmie prowadzi do wykluczenia i marginalizacji słabszej części społeczeństwa. Dla papieży każdy system, który nie odnosi się do transcendencji, jest ideologią. Święty Józef Bilczewski, arcybiskup lwowski, pisał: „Zły i szkodliwy był liberalizm, który pominąwszy przykazania Boże, rozbił wielką rodzinę ludzką na proch, myślał nie o całości, lecz tylko o jednostce, w końcu wprowadził panowanie złotego cielca obok strasznego wyzysku ludu roboczego. Gorszy jeszcze jest pogański socjalizm, który obiecuje raj na ziemi, a doprowadziłby ludzkość do ostatecznej nędzy, zdziczenia, zguby”.

Encyklika papieża Leona XIII „Rerum Novarum”, która poruszała społeczne i gospodarcze problemy rewolucji przemysłowej, podkreślała zasadę, że choć jednostki mają prawo do własności prywatnej, mają także obowiązek z niej korzystać sprawiedliwie. Papież Franciszek w encyklice „Fratelli tutti” przypomniał słowa św. Jana Chryzostoma: „niedawanie ubogim części swoich dóbr jest okradaniem ubogich, jest pozbawianiem ich życia, a to, co posiadamy, nie jest nasze, lecz ich”. Wychodzi na to, że nie tylko podatki są kradzieżą. W nauczaniu papieskim nic się nie zmienia, ale warto o tym przypominać dla zachowania równowagi.

Najnowsze