Wchodzimy w Nowy Rok, niewątpliwie będąc naocznymi świadkami pewnego przełomu. Zarówno lokalnie, jak i globalnie obserwujemy zdecydowany zwrot Okna Overtona w prawo, czego realnym potwierdzeniem jest panika na lewicy, a nawet łagodzenie narracji ze strony polityków, którzy nie chcą utracić wyborców.
Przykład? Niepojawienie się na obchodach chanukowych w Sejmie RP polityków Prawa i Sprawiedliwości oraz nieliczna obecność posłów Koalicji Obywatelskiej. Warto pochylić się także nad wciąż trwającą wojną na Ukrainie i jej skutkami dla Polski, a także innymi konfliktami, które mogą mieć wpływ na nasz kraj.
Czytaj także: Prognoza Fritza na 2026 rok. „To dla Polski byłaby prawdziwa tragedia”
Zgodnie z tradycją postanowiliśmy zebrać w jednym miejscu komentarze znanych i lubianych publicystów oraz polityków, którzy zgodzili się podzielić się z nami swoimi przewidywaniami na 2026 rok.
Więcej opinii na temat nadchodzących dwunastu miesięcy możecie przeczytać w artykule opublikowanym na łamach noworocznego numeru „Najwyższego Czas-u”.
Janusz Korwin-Mikke: Korwin i Konfederacja, jedna i druga zresztą, z całą pewnością idą w górę. A Banda Czworga? Przypominam, że Banda Czworga dostała władzę od generała Kiszczaka, pod warunkiem że będą wchodzili do Unii Europejskiej i budowali eurosocjalizm. Więc Banda Czworga będzie tracić i to jest pewne.
Donald Trump jest nieprzewidywalny. Nie wiemy, czy on zaatakuje w końcu Wenezuelę, czy nie zaatakuje tego kraju. W jakiś sposób liczy na to, że Jego Ekscelencja Mikołaj Maduro się załamie i dobrowolnie ustąpi. Nie mam pojęcia, w co on tam gra. On sam jeszcze nie wie, czy zaatakuje, czy nie, więc przeciwnik też nie wie. Trudno powiedzieć.
Jaka jest przyszłość konfliktu w Palestynie? Kraje arabskie wiedzą, że doktryna Izraela dokładnie tak samo jak doktryna obronna Rosji mówi, że gdyby coś groziło im w Izraelu, to on użyje wszystkich bomb atomowych, żeby zniszczyć swoich przeciwników. A on trochę tego tam ma. Nie wiadomo, ile, ale ma.
Warto też pochylić się nad modą na sztuczną inteligencję. Sztuczna inteligencja ma tyle inteligencji, ile dostanie pojemności w komputerach. Ona się sama organizuje, ale musi mieć w czym się organizować. W tej chwili nawet się mówi, że trzeba będzie zwiększyć ilość prądu w sieci, bo sztuczna inteligencja będzie pobierać potworne ilości prądu. Także to państwo, które będzie miało sprawniejszą sztuczną inteligencję, będzie miało przewagę. Jak wiadomo, sztuczna inteligencja robi czasami zupełnie dziecinne błędy. Z prostego powodu, że ona dostaje od nas pewną ilość wskazówek. Ta ilość wskazówek jest skończona, a my się kierujemy nieskończoną ilością aspektów decyzji. W związku z czym sztuczna inteligencja musi od czasu do czasu robić kosztowne błędy. Także myślę, że skończą się nadzieje technokratów, którzy myślą, że dzięki sztucznej inteligencji mają potęgę. Oni już nawet mówią, że dzięki sztucznej inteligencji życie będzie wieczne…
Akurat ten rok jest bardzo dziwny, bo ciężko jest zdawać jakiekolwiek prognozy. Co do Rosji. Wygląda na to, że Rosja i Ukraina postanowiły, że jeszcze rok będą się waliły po łbach. Z kolei Izrael zagra na konfrontację. Prawdopodobnie wygra tę konfrontację i przypuszczalnie nawet wcieli Zachodni Brzeg. Ale nie wiadomo, czy już w roku 2026.