Strona głównaWiadomościPolityka"Sejmowe milczki". Ci posłowie nie zabrali głosu przez cały rok. Niektórzy milczą...

„Sejmowe milczki”. Ci posłowie nie zabrali głosu przez cały rok. Niektórzy milczą znacznie dłużej

-

- Reklama -

Komentator i analityk polityczny Radosław Karbowski opublikował w swoich mediach społecznościowych listę posłów, którzy w 2025 roku ani razu nie zabrali głosu z mównicy sejmowej. Większość w tym zestawieniu wiodą posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

W 2025 roku najczęściej przemawiającym posłem w Sejmie był Witold Tumanowicz z Konfederacji Wolność i Niepodległość. W czołówce znaleźli się też Jarosław Sachajko z Republikanów oraz Marcin Józefaciuk. Każdy z nich wystąpił kilkaset razy.

Na przeciwnym biegunie znaleźli się politycy, którzy z mównicy sejmowej nie zabierali głosu ani razu. W tym gronie znalazło się dwóch przedstawicieli Lewicy, czyli Włodzimierz Czarzasty oraz Marcin Kulasek. Obaj ostatni raz wypowiadali się jako posłowie w 2023 r.

Do tego dodać należy troje posłów Koalicji Obywatelskiej. Magdalena Filiks oraz Michał Kołodziejczak po raz ostatni przemawiali w listopadzie 2024 r., z kolei Jan Grabiec, czyli obecny szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów nie zabierał głosu ani razu w tej kadencji Sejmu.

Najbardziej pokaźną reprezentację w gronie „sejmowych milczków” stanowią politycy Prawa i Sprawiedliwości. Leonard Krasulski, Krzysztof Sobolewski oraz Teresa Wilk nie przemawiali ani razu w tej kadencji. Z kolei Mateusz Morawiecki, Monika Pawłowska, Zbigniew Rau oraz Marcin Romanowski „milczą” od ponad roku.

Źródło:X/Onet

Najnowsze