Francuscy rolnicy nie kończą protestów związanych z kryzysem tego sektora. Chodzi m.in. o umowę z Mercosurem, ale też o całościową politykę UE, która niszczy rolnictwo. Protesty miały jak zwykle gwałtowny charakter. Przed willą Macronów w Le Touqet wyładowano zgniłe warzywa, zablokowano wiele dróg i instytucji.
W kilku miejscach protesty trwają nadal i powstały obozowiska rolników. 24 grudnia w takich miejscach odbyło się kilka mszy bożonarodzeniowych. Spektakularna „Pasterka” miała miejsce na blokadzie autostrady A64 w Carbonne, niedaleko Tuluzy.
Ksiądz Jean-Marie Hary, jak mówił, „stanął u boku cierpiących mężczyzn i kobiet”. W mszy wzięło udział kilkaset osób. Na blokadzie ustawiono też choinki, a nawet szopkę bożonarodzeniową,
Jak podawało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych we Francji w Wigilię trwały 53 akcje protestacyjne rolników. Prezydent Emmanuel Macron spotykał się wcześniej w Pałacu Elizejskim ze związkami zawodowymi rolników, aby omówić porozumienie UE-Mercosur.
Rolników martwi nie tylko umowa z Mercosur. W Ariege i kilku innych regionach wybijane są stada krów ze względu na choroby zakaźne. Wielu farmerów skarży się, że ich produkcja jest nieopłacalna.
Protesty jednak trwają, a towarzyszy im duże wsparcie społeczne. Niektóre akty wsparcia są dość spektakularne. I tak przebrany za Świętego Mikołaja motocyklista dokonał 24 grudnia skoku przez kilka traktorów. Był to popis Arnauda Zoldosa, znanej postaci motocrossu w regionie Gers.
🎅🏻🚜 NOËL SE CÉLÈBRE SUR L’A64 !
Devant plus de 500 personnes, agriculteurs et soutiens locaux, un prêtre vient de faire une messe de Noël sur l’autoroute à Carbonne. pic.twitter.com/v72rl2goD0
— Résistance Paysanne (@ResistPaysans) December 24, 2025