Prezes PiS Jarosław Kaczyński podczas ostatniej konferencji prasowej został zapytany o możliwość współpracy z Grzegorzem Braunem. Odpowiedź Kaczyńskiego nie zaskakuje, tym bardziej, że uderzając w Brauna sięgnął po stary, wielokrotnie przetestowany sposób „na negacjonizm i antysemityzm”.
Jarosław Kaczyński, atakując Brauna, powołał się na tegoroczny wywiad dla Radia Wnet, podczas którego Braun rzekomo – jak twierdzi Kaczyński – uznał, że komory gazowe w niemieckim obozie zagłady Auschwitz-Birkenau to był „fejk”.
TYLKO U NAS! Grzegorz Braun wyjaśnia słowa o komorach gazowych [VIDEO]
– Człowiek, który wszedł już na to pole negacjonizmu w stosunku do Holocaustu, to jest poza jakąkolwiek możliwością uczestniczenia i w Polsce, mam przynajmniej taką nadzieję, i w cywilizowanym świecie w polityce. I my to doskonale wiemy — wypalił Kaczyński.
Jego dalsza wypowiedź już jest jednak, mówiąc delikatnie, bardzo mocno zaskakująca.
– Natomiast z całą pewnością chcielibyśmy przejąć pewną część jego zdezorientowanych wyborców. Walczy się różnymi metodami — zdradził prezes PiS.
Kaczyński o Braunie:
„To jest człowiek, który jest poza jakąkolwiek możliwością uczestniczenia w cywilizowanym świecie w polityce. Z całą pewnością chcielibyśmy przejąć pewną część jego zdezorientowanych wyborców” pic.twitter.com/XupM1ex2VR
— chrzanik (@chrzanikx) December 12, 2025