Strona głównaWiadomościŚwiatBułgarzy w kolejkach po euro. Duża część z nich z nowej waluty...

Bułgarzy w kolejkach po euro. Duża część z nich z nowej waluty się wcale nie cieszy

-

- Reklama -

Na miesiąc przed przejściem na euro, Bułgarzy ustawili się w kolejkach w swoim Narodowym Banku, aby otrzymać pierwsze zestawy monet do kolekcji. To niemal stały element tresury do akceptacji tego pieniądza.

Podobnie jak w innych krajach, które wkroczyły na ścieżkę euro, Bułgaria wprowadziła „zestawy startowe” dla osób chcących posiąść euro przed przystąpieniem do strefy euro w 2026 r. Sprzedaż takich zestawów rozpoczęła się1 grudnia.

Bułgarski Bank Narodowy przygotował kolekcję numizmatów zawierających pierwsze monety euro z rewersem z symboliką tego kraju. To element przygotowań do przyjęcia wspólnej waluty od 1 stycznia 2026 roku.

W długiej kolejce ustawili się kolekcjonerzy, ale też osoby, które liczą że taki „zestaw startowy” to dobra okazja do zarobku. Kto jednak wie, czy z czasem nie będą bardziej poszukiwane numizmaty w postaci bułgarskich lewów?

Kilka miesięcy temu Komisja Europejska potwierdziła, że ​​Bułgaria spełniła wszystkie warunki do przyjęcia euro i Bułgaria wchodzi do strefy trzy lata po Chorwacji. Premier kraju Rosen Żeliazkow nazwał to „wyjątkowym dniem” i „nowym krokiem naprzód ”.

Ta „historyczna transformacja” nie budzi jednak entuzjazmu dużej części Bułgarów i rodzi raczej kontrowersje. W maju ubiegłego roku w Sofii na wezwanie partii Wazrajdan odbyła się duża demonstracja w obronie bułgarskiego lewa.

Krytycy wskazują na możliwe podwyżki cen i uwiązują, że to pozbycie się elementu własnej suwerenności. Według ostatnich sondaży, prawie połowa ankietowanych sprzeciwiała się wejściu tego kraju do strefy euro.

Źródło: AFP/ Le Figaro

Najnowsze