Strona głównaWiadomościŚwiatZa prezydentury Trumpa zaczął się podobno proces emigracji z USA "osób transseksualnych"

Za prezydentury Trumpa zaczął się podobno proces emigracji z USA „osób transseksualnych”

-

- Reklama -

Coraz więcej osób transpłciowych decyduje się na opuszczenie Stanów Zjednoczonych. Pod rządami Trumpa ich prawa gwałtownie maleją, a klimat polityczny staje się im coraz bardziej wrogi wobec mniejszości seksualnych – alarmują „postępowe” media.

Stany Zjednoczone do niedawna byly postrzegane są jako miejsce azylu dla mniejszości seksualnych, a wymyślane przez te mniejszości „prawa” były doprowadzane do absurdów, jak konkurowanie w sporcie mężczyzn udających kobiety z prawdziwymi niewiastami.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Według magazynu „Time” atmosfera „otwartości” na wszystkie fanaberie lobby LGBT już się skończyła i podobno coraz więcej „osób transpłciowych” opuszcza kraj, który stał się wobec nich raczej wrogi od czasu reelekcji Donalda Trumpa.

Kanadyjska organizacja LGBT Rainbow Railroad podaje, że obecnie Stany Zjednoczone są głównym krajem z którego przyjmuje prośby o pomoc dla osób z tego środowiska. Około „dwie trzecie otrzymanych próśb dotyczyć ma osób transpłciowych”.

- Prośba o wsparcie -

Rzeczywiście Donald Trump położył kres rewindykacjom ideologii LGBT i już pierwszego dnia po powrocie do Białego Domu podpisał dekret wykonawczy, ciągle zawieszony i rozpatrywany przez sądy, uznający jedynie dwie płcie: męską i żeńską.

Od tego czasu przestano wpisywać do dokumentów amerykańskich „trzecią płeć”, Departament Zdrowia zlikwidował tzw. „opiekę afirmatywną zmiany płci”, a federalny system sprawiedliwości ściga lekarzy, którzy wykonują „zmiany płci” u nieletnich. Ponad dwadzieścia szpitali zawiesiło takie procedery. Zmiany zachodzą też w ustawodawstwie kilku stanów. Koniec afirmacji ideologii LGBT spowodował, że obecnie USA przestały się jawić w tych środowiskach jako kraj przyjazny.

Źródło: Time/ Valeurs

Najnowsze