Tego jeszcze nie grali. W transporcie publicznym były już wagony dla różnych klas pasażerów, dla palących i nie, a nawet ”nur fur Deutsche”, ale teraz zapowiada się na podział według… płci. To pośredni skutek imigracji i napływu młodych ludzi z buzującymi hormonami i brakiem możliwości wyładowania się w inny sposób.
Zjawiska molestowania seksualnego w transporcie publicznym we Francji przybrało kolosalne wymiary. Stąd pomysł „segregacji płciowej” w wagonach metra, czy pociągach. W tej sprawie pojawiła się petycja, która wzywa do wprowadzenia osobnych „wagonów przeznaczonych dla kobiet i dzieci” w transporcie publicznym w regionie Île-de-France.
Poparło ją do 2 listopada już 12 500 osób. Ma to być na razie „projekt pilotażowy” wprowadzony przez SNCF i IDFM, jako „sposób na zwalczanie przemocy wobec kobiet w transporcie publicznym”. Sam pomysł ilustruje po raz kolejny, że władze zwalczają skutki, a nie przyczyny…
Petycja opublikowana na Change.org została nagłośniona m.in. przez dziennik „Le Parisien”. Stwierdza się w niej, że „kobiety nie czują się bezpiecznie w transporcie publicznym w regionie paryskim”, a wystosowano ją kilka dni po próbie gwałtu w pociągu podmiejskim RER na linii C, która odbiła się szerokim echem w mediach.
Podczas podróży kobiety podróżują z „ciągłym poczuciem bezbronności i niepokoju ”, podczas gdy „nie powinny musieć dostosowywać się do otoczenia postrzeganego jako niebezpieczne ” – stwierdza tekst petycji. Wagony bez mężczyzn powinny być, według autorek petycji, wyraźnie oznakowane i podlegać wzmożonemu monitorowaniu”. Przypomniano, że taki system istnieje już w Indiach oraz w niektórych liniach w Niemczech i w Wielkiej Brytanii.
Oczywiście petycja nie wspomina o imigrantach, ale o mężczyznach „w ogóle”, jednak w komentarzach jedna z osób pisze wprost: „Francja potrzebuje gruntownego oczyszczenia; sytuacja staje się nie do zniesienia. Wpuszczamy każdego, nie mając odwagi deportować go , gdy popełnia przestępstwo”.
„Obecnie nie planujemy tworzenia wagonów wyłącznie dla kobiet, niezależnie od środka transportu” odpowiedziało na pytanie „Le Parisien” IDFM, ale zapowiada zwiększenie liczby kamer, więcej pociągów bezprzedziałowych, aby zapobiec izolacji, instalowanie budek alarmowych połączonych z numerem alarmowym – 3117.
Z kolei minister spraw wewnętrznych Laurent Nunez wyraził otwartość na „wykorzystanie algorytmów z monitoringu wspartego sztuczną inteligencją do zwracania uwagi na zjawiska nietypowe ”. Poparła go szefowa regionu Île-de-France Valerie Pecresse. Okazuje się, że zamiast wyrzucać z kraju przestępców, wolą wydawać pieniądze i poszerzać systemy inwigilacji społeczeństwa.
Vidéo protection algorithmique, augmentée par l’IA ? Je dis chiche, oui, maintenant ! C’est indispensable pour garantir la sécurité dans les transports, notamment en cas d’agression sexuelle. La vidéo intelligente, qui repère les comportements suspects, permet immédiatement une… https://t.co/WbX3KLzPFX
— Valérie Pécresse (@vpecresse) November 2, 2025
Viol dans le RER C @RERC_SNCF
Si vous connaissez l’agresseur n’hésitez pas à vous rendre au commissariat pour informer la police. #STOPIMMIGRATION pic.twitter.com/X1Q55xuRuS— La phobie des médiocres 🎗️🐕🐈🇫🇷 🇮🇱 ✝️✡️🟦 (@Lpdmcom) October 24, 2025

