Prokuratura przedstawiła 44-letniemu członkowi Ruchu Obrony Granic zarzut przywłaszczenia funkcji publicznej (art. 227 k.k.). Według niej mężczyzna bezprawnie skontrolował na granicy z Niemcami dwóch obcokrajowców – poinformowała w poniedziałek Prokuratura Okręgowa w Gorzowie Wlkp.
Rzecznik tej prokuratury Mariola Wojciechowska-Grześkowiak przekazała, że za to przestępstwo – opisane w art. 227 k.k. – grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo jej pozbawienia do roku. Dodała, że opisywane postępowanie pozostaje w toku.
Prokurator zarzucił 44-letniemu Rafałowi M., że 4 czerwca tego roku na moście granicznym w Słubicach (Lubuskie) dokonywał kontroli legalności pobytu w naszym kraju obywateli Mozambiku i Tadżykistanu, czyli wykonywał czynności związane z funkcją funkcjonariusza Straży Granicznej, mimo że takiej funkcji nie pełnił.
Przesłuchany kilka dni temu w charakterze podejrzanego 44-latek nie przyznał się do popełnienia zarzuconego mu czynu i skorzystał z prawa do odmowy udzielenia odpowiedzi na pytania prokuratora. Nie był on dotychczas karany sądownie, jest bezrobotny i utrzymuje się z prac dorywczych.
Sprawa nie ma związku z toczącym się także w gorzowskiej prokuraturze okręgowej postępowaniem przeciwko liderowi Ruchu Obrony Granic Robertowi Bąkiewiczowi.
(PAP)