Strona głównaWiadomościŚwiatFrancuska kinematografia sporo korzysta na bojkocie Rosji przez Hoolywood

Francuska kinematografia sporo korzysta na bojkocie Rosji przez Hoolywood

-

- Reklama -

„Hrabia Monte Christo” przyciągnął w ciągu roku w Rosji milion widzów, „Dracula” podobnie, a inne filmy francuskie też sporo tam zarobiły i korzystają z tego, że studia hollywoodzkie bojkotują Moskwę.

Francuskie produkcje są na szczycie rosyjskiej listy popularnych filmów. Paryż usprawiedliwia się, że w ten sposób pozostawia Rosjanom „okienko na Zachód”. Rosja była w 2023 roku pierwszym odbiorcą francuskich filmów. W 2024 roku zajęła pod względem sprzedaży biletów na te produkcje drugie miejsce.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

Organizacja Unifrance odpowiedzialna za promocję francuskiego kina na arenie międzynarodowej, uważa, że dla francuskiego rynku filmowego Rosja jest najważniejszym rynkiem zbytu. Kinomani w Moskwie mają w czym wybierać, a pośród nowości są takie filmy jak „Dracula” Luca Bessona , „Wypadek na fortepianie” Quentina Dupieux czy klasyk „Plein soleil” René Clémenta z Alainem Delonem.

Tymczasem duże studia filmowe Hollywood oficjalnie bojkotują Rosję od 2022 roku, chociaż i niektóre amerykańskie hity kinowe wciąż są wyświetlane od Moskwy do Władywostoku, ale za sprawą „piractwa”. Agencja AFP, która opisuje „sukcesy” francuskiego kina, przytacza opinie Rosjan o „powinowactwie kultur” i pewnej wyższości „wysublimowanych” produkcji francuskich nad amerykańskimi.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Ta „przyjaźń kinowa” datuje się od czasów sowieckich. Już w czasach ZSRR francuskie filmy cieszyły się tu popularnością, bo innych zachodnich nie było. W 1952 roku „Fanfan Tulipan ” z Gérardem Philippe w roli głównej przyciągnął do sowieckich kin 30 milionów widzów. Jean-Paul Belmondo, Alain Delon, Catherine Deneuve i Pierre Richard pozostają tu ikonami, a upadła gwiazda filmu, Gérard Depardieu, otrzymał nawet rosyjski paszport od Władimira Putina w 2013 roku

Oficjalnie to Francja i jej europejscy sojusznicy nałożyli liczne sankcje na Rosję w związku z jej napadem na Ukrainę. Nie pierwszy raz okazuje się, że pozostawiono sobie dochodowe furtki, a mur sankcji jest nieszczelny. Moskwa uzupełnia sobie oficjalny import z Francji także filmami z Azji i Południowej Ameryki, co ma pokazać, że na tym rynku wszystko działa niemal normalnie.

AFP twierdzi, że „kino francuskie lub europejskie jest mi bliższe ze względu na atmosferę i elegancję”, a Rosjanie „od wieków pielęgnują w sobie zamiłowanie do Francuzów, począwszy od literatury francuskiej czytanej w oryginale przez rosyjskie elity”… Mity tworzone przez carycę Katarzynę II okazują się nad Sekwaną ciągle żywe. W 2024 roku do Rosji sprzedano siedemdziesiąt trzy francuskie filmy.

Źródło: AFP/ Le Figaro

Najnowsze