W piątek rano na autostradzie A5 w pobliżu Drasenhofen w Dolnej Austrii doszło do tragicznego wypadku z udziałem trzech pojazdów na polskich numerach rejestracyjnych. Zginęła jedna osoba, a wiele innych zostało rannych.
Do zderzenia doszło tuż przed godziną 7:00 w pobliżu granicy z Czechami.
Według ustaleń policji samochód dostawczy jadący w kierunku Czech uderzył czołowo w ciężarówkę, a chwilę później w oba pojazdy wjechał polski autokar, który nie zdołał wyhamować.
W wyniku zderzenia śmierć na miejscu poniósł kierowca furgonetki, którego pojazd został kompletnie zmiażdżony. Kierowcy ciężarówki i autokaru zostali zakleszczeni we wrakach, jednak służby ratunkowe zdołały ich wydostać. W autokarze znajdowało się łącznie 24 pasażerów oraz dwóch kierowców.
W akcji ratunkowej uczestniczyły trzy śmigłowce austriackiego pogotowia ratunkowego. Zespoły medyczne przybyły zarówno z pobliskich placówek w Austrii, jak i z sąsiednich Czech. Według informacji przekazanych przez rzecznik austriackiego Czerwonego Krzyża potwierdzono dwie poważnie ranne osoby. Około dwudziestu osób ma lżejsze obrażenia – jedenaście z nich trafiło do pobliskich szpitali.
Policja poinformowała, że wszystkie trzy pojazdy biorące udział w wypadku miały polskie numery rejestracyjne. Tożsamość ofiary śmiertelnej nie została na razie ujawniona, nie wiadomo również, czy była nią osoba polskiej narodowości.
W związku z wypadkiem autostrada A5 została całkowicie zamknięta w obu kierunkach. Służby pracują nad przywróceniem ruchu i wyjaśnieniem dokładnych przyczyn tragedii.
Zdjęcia: Facebook / Bezirksfeuerwehrkommando Mistelbach
