Strona głównaWiadomościPolitykaWarzecha: Wszystko może być powiązane ze zmianami klimatu w dowolną stronę

Warzecha: Wszystko może być powiązane ze zmianami klimatu w dowolną stronę

-

- Reklama -

W mediach pojawiają się doniesienia przedstawiane w alarmistycznym tonie o nowym źródle zmian klimatycznych. Chodzi o „wcześniej nieznane wycieki metanu z dna morskiego w płytkich wodach przybrzeżnych Morza Rossa na Antarktydzie”. „To przełomowe znalezisko może mieć poważne konsekwencje dla globalnego klimatu i ekosystemów morskich” – czytamy na rmf24.pl. Łukasz Warzecha przypomniał o dotychczasowej narracji na temat metanu, która uderzała w rolników i hodowców.

Na stronie RMF FM przytoczono artykuł z czasopisma „Nature”, w którym zespół badaczy z Nowej Zelandii, USA i Australii w trakcie rutynowych badań znalazł „dziesiątki miejsc”, w których z dna morskiego wydobywają się gazy i płyny bogate w metan.

- Reklama -XVII Konferencja Prawicy Wolnościowej

„Wcześniej uważano, że takie zjawiska są na Antarktydzie rzadkością – teraz okazuje się, że mogą być znacznie powszechniejsze” – czytamy.

„Co istotne, wiele z tych wycieków pojawiło się w miejscach, które były regularnie monitorowane przez dziesięciolecia i gdzie wcześniej nie obserwowano podobnych zjawisk. To sugeruje, że mamy do czynienia z nowym, dynamicznym procesem, który może być powiązany z ociepleniem klimatu i topnieniem lodowców” – napisano.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

„Pierwszy taki wyciek odkryto przypadkiem w 2012 roku, a od tego czasu ich liczba gwałtownie wzrosła” – zaznaczyła redakcja.

Metan jest gazem cieplarnianym uważanym za nawet 80 razy silniejszy od CO2.

„Jeśli bąbelki metanu szybko unoszą się ku powierzchni, zwłaszcza pod cienkim lodem morskim, mogą przedostawać się do atmosfery, przyczyniając się do globalnego ocieplenia. Naukowcy podkreślają, że jeśli podobne wycieki występują w innych rejonach Antarktydy, może to uruchomić niebezpieczne sprzężenia zwrotne w systemie klimatycznym” – przekonuje RMF FM.

Metan może też zmieniać ekosystem, choć to już jest logiczno-naukowe błędne koło. Metanu w końcu nie stworzył człowiek, lecz w artykule jego wydostawanie się na powierzchnię wiążę się z „problem” życia ludzi. Ten ma zmieniać skład gatunkowy fauny morskiej. RMF FM podaje, że nawet „w niektórych lokalizacjach doszło do masowego wymierania rozgwiazd, co może być związane z niedoborem tlenu i wzrostem ilości materii organicznej”.

„Odkrycie to zmienia dotychczasowe wyobrażenia o stabilności dna morskiego wokół Antarktydy. Naukowcy podkreślają, że nie wiadomo jeszcze, jak długo będą trwały te wycieki, jak bardzo się rozprzestrzenią i ile metanu faktycznie trafia do atmosfery. Pewne jest jednak, że procesy te mogą mieć istotny wpływ na klimat i życie w oceanach” – czytamy na rmf24.pl.

Doniesienia krótko, ale celnie skomentował Łukasz Warzecha. Publicysta przypomniał, że dotychczasowa narracja na temat metanu była związana stricte z atakami na hodowców. Jaka grupa tym razem jest na celowniku mainstreamu?

„Jak wiadomo, wszystko może być powiązane ze zmianami klimatu w dowolną stronę. Nawiasem, dotychczas obowiązywała wersja, że źródłem metanu są głównie pierdzące krowy i dlatego trzeba zakazać wołowiny” – skwitował Łukasz Warzecha na X.

Najnowsze