Do dramatycznego wypadku doszło w Marinie Solnej w Kołobrzegu. Na pokładzie jednego z jachtów eksplodowała butla z gazem. Ciężko ranny został 74-letni właściciel jachtu.
Do wybuchu doszło w niedzielę około godziny 18:00, prawdopodobnie gdy senior przygotowywał posiłek. Mężczyzna z rozległymi poparzeniami i otwartym złamaniem nogi został przetransportowany do szpitala w Kołobrzegu.
Siła eksplozji była ogromna. „Huk był potężny, a jacht podrzuciło w górę na jakieś dwa metry” – relacjonował jeden ze świadków. Wybuch zniszczył sterówkę jednostki i uszkodził trzy inne jachty zacumowane w pobliżu, w których wyleciały szyby. Na kilkadziesiąt metrów wokół porozrzucane były odłamki.
Na miejscu pracowały trzy zastępy straży pożarnej, policja i pogotowie ratunkowe. Jak potwierdził rzecznik straży, przyczyną zdarzenia był wybuch butli z gazem. Obecnie policja pod nadzorem prokuratury bada, czy doszło do awarii instalacji, czy też przyczyną tragedii był błąd człowieka.