Strona głównaWiadomościPolitykaPlan Konfederacji legł w gruzach. Biurokratyczne procedury górą

Plan Konfederacji legł w gruzach. Biurokratyczne procedury górą

-

- Reklama -

Plan Konfederacji w Częstochowie zderzył się z murem przepisów. Inicjatywa referendum z pytaniem o imigrantów została zablokowana, ponieważ polityka migracyjna leży poza kompetencjami samorządu.

Inicjatywa referendalna w Częstochowie miała być politycznym uderzeniem. Do pierwotnego wniosku o odwołanie prezydenta Krzysztofa Matyjaszczyka Konfederacja dołączyła dwa kolejne pytania: o odwołanie całej Rady Miasta oraz o obecność migrantów w mieście.

Zbieranie podpisów szło bardzo dobrze, ale zimny prysznic przyszedł szybko. Okazało się, że pytanie o politykę migracyjną wykracza poza kompetencje władz lokalnych. Ustawa o referendum lokalnym mówi, że może ono dotyczyć wyłącznie spraw, za które odpowiada gmina.

Polityka imigracyjna, osiedlanie cudzoziemców czy bezpieczeństwo państwa to zadania rządu, a nie miejskich urzędników. Samorząd nie może decydować, kogo wpuszczać do Polski. Taką oficjalną wersję przedstawiono.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Dla Konfederacji temat migracji miał być paliwem napędowym całej akcji. To kwestia, która mobilizuje elektorat i pozwala konkurować z Prawem i Sprawiedliwością. Lokalne struktury chciały połączyć niezadowolenie z rządów prezydenta Matyjaszczyka z ogólnopolskim sporem o pakt migracyjny.

Na konferencjach prasowych mówiono o bezpieczeństwie i ochronie przed napływem obcokrajowców. Mimo uruchomienia zbiórki podpisów i strony internetowej, polityczna strategia przegrała z prawem.

Paradoksalnie, referendum w sprawie odwołania prezydenta i rady miasta wciąż może się odbyć. Do tego potrzebne jest zebranie 16 041 podpisów. Inicjatorzy mają czas do 18 października (w sprawie prezydenta) i 25 października (w sprawie rady). Jednak bez pytania o migrantów cała akcja traci dla Konfederacji polityczny impet.

Najnowsze