Rafał Trzaskowski wypisał swojego syna z edukacji zdrowotnej, mimo że jego partia aktywnie promowała wprowadzenie tego przedmiotu do polskich szkół. Informację przekazał portal niezalezna.pl.
Według doniesień tego portalu, syn prezydenta Warszawy został wypisany z zajęć „jako jeden z pierwszych”. Chłopak uczęszcza do jednego z prestiżowych warszawskich liceów, a z edukacji zdrowotnej zrezygnowała cała jego klasa.
To symptomatyczne dla ogólnokrajowej sytuacji. Z całego kraju płyną doniesienia o masowych rezygnacjach z uczęszczania na ten przedmiot. Statystyka pokazuje, że na przykład w Rzeszowie zaledwie 19 proc. uczniów zapisano na kontrowersyjne zajęcia z edukacji zdrowotnej. To klęska minister Barbary Nowackiej i całej tzw. uśmiechniętej koalicji, która aktywnie promowała nowy przedmiot.
Wcześniej prezydent Karol Nawrocki również wypisał swojego syna z zajęć, argumentując, że „pod niewinnie brzmiącą nazwą tego przedmiotu próbuje się przemycać do polskich szkół ideologię i politykę”. Nawrocki podkreślił, że szkoła powinna być przede wszystkim miejscem nauki oraz budowania szacunku dla kultury, tradycji i wartości chrześcijańskich.
Nawrocki był za to krytykowany przez tzw. salon. Ciekawe, czy ten sam salon w podobny sposób potraktuje swojego pupilka Trzaskowskiego.
Totalna klapa „edukacji” zdrowotnej. W niektórych szkołach organizują lekcje dla jednej osoby