Strona głównaWiadomościŚwiatZamieszki i antyrządowe protesty. Nie żyje kilkadziesiąt osób

Zamieszki i antyrządowe protesty. Nie żyje kilkadziesiąt osób [VIDEO]

-

- Reklama -

Co najmniej 51 osób zginęło w Nepalu od poniedziałku podczas zamieszek i antyrządowych protestów, wywołanych decyzją rządu o blokadzie mediów społecznościowych i przypadkami korupcji na szczytach władzy – poinformowała w czwartek agencja AFP, powołując się na źródła policyjne.

W piątek ma dojść do spotkania prezydenta Nepalu i naczelnego dowódcy armii z byłą prezes Sądu Najwyższego Sushilą Karki i jednym z czołowych przedstawicieli demonstrantów.

Dziś po południu planowane jest spotkanie prezydenta, dowódcy armii, byłej prezes Sądu Najwyższego Sushili Karki, naszego przedstawiciela Sudana Gurunga i eksperta ds. ustroju konstytucyjnego – powiedział agencji AFP rzecznik protestujących, Nimesh Shrestha.

Spotkanie ma celu omówienie kwestii dotyczących zmiany władzy – po tym, gdy we wtorek w wyniku protestów rezygnację złożył dotychczasowy premier Nepalu KP Sharma Oli. Demonstranci już wcześniej zaapelowali o to, aby urząd tymczasowego premiera objęła Karki.

- Prośba o wsparcie -

Bez cenzury. Bez kompromisów. Dzięki Tobie i z Tobą!

Bezkompromisowo przedstawiamy prawdę o Polsce i Świecie bez względu na działania aktualnej cenzury. Nie chodzimy na kompromisy. Utrzymujemy się z reklam i Twojego wsparcia. Jeśli chcesz wolnych mediów – WESPRZYJ NAS!

Jak przekazał AFP rzecznik policji, Binod Ghimire, na wolności wciąż pozostaje ponad 12,5 tys. więźniów, którzy wykorzystali zamieszki, aby uciec z więzień.

Bezpośrednią przyczyną wybuchu protestów w poniedziałek stała się decyzja rządu, który w ubiegłym tygodniu zablokował 26 platform społecznościowych i komunikatorów, takich jak Facebook, YouTube, LinkedIn, X i Reddit, oskarżając je o nieprzestrzeganie nowych przepisów. Według wyroku Sądu Najwyższego Nepalu z 2023 r., ministerstwo komunikacji i technologii informacyjnych nakazało tym firmom m.in. wyznaczenie lokalnego przedstawiciela i osoby odpowiedzialnej za moderację treści. Tylko pięć platform, w tym Tiktok, zastosowało się do nakazu rejestracji w podanym terminie, dzięki czemu uniknęły restrykcji.

Protesty szybko przybrały krwawy obrót. Dochodziło do aktów wandalizmu i podpaleń. Pojawiały się doniesienia o podpaleniach domów polityków w Katmandu, a lokalne media informowały, że część ministrów ewakuowano w ostatnich dniach z miasta wojskowymi śmigłowcami.

Organizatorzy manifestacji nazwali je „demonstracjami pokolenia Z”, wywołanymi powszechną frustracją młodych ludzi z powodu braku postępów w walce z korupcją.

Źródło:PAP

Najnowsze