Sąd francuski skazał saudyjskiego oficera marynarki wojennej na dziesięć lat więzienia za gwałt na młodej kobiecie w mieście Brest w Bretanii. Do gwałtu doszło w 2021 roku. Oficera skazano zaocznie i jest obecnie objęty europejskim nakazem aresztowania.
Kata sprawy mówiły, że ofiara, wówczas 21-letnia, spędziła noc w domu oskarżonego z powodu braku transportu. Wczesnym rankiem 21 lutego 2021 roku obudziła się „pod ciężarem mężczyzny, który ją penetrował”.
Doszło do sprzeczki, a młoda kobieta zdołała później uciec i powiadomić policję. Testy DNA i badanie ginekologiczne potwierdziły jej zeznania. Prokurator Elsa Guyonvarch wnioskowała o osiem lat pozbawienia wolności.
Wskazała, że oskarżony, Meshari Al Shamrani, mający wówczas 24 lata, „dopuścił się czynu zabronionego, całkowicie nie dbając o zgodę ofiary na relacje seksualne”. Wyrok sądu był jeszcze surowszy ze względu na to, że ten zwiał prze wymiarem sprawiedliwości.
Al-Shamrani to oficer marynarki wojennej i student szkoły inżynierskiej, który studiował w szkole morskiej w Brest od 2016 roku, w ramach francusko-saudyjskiej współpracy wojskowej. Był żonaty od lata 2020 roku i regularnie organizował imprezy w swoim mieszkaniu. Ofiara była gościem jednej z nich.
Saudyjczyk został na krótki osadzony w areszcie i początkowo zaprzeczał jakimkolwiek stosunkom seksualnym, później przyznał się do pieszczot, a następnie penetracji, ale twierdził, że zgodą dziewczyny. Dostał dozór sądowy, ale przestał zgłaszać się na komisariat policji w Bordeaux w styczniu 2025 roku.
Pomimo zakazu opuszczenia Francji wyjechał i jest obecnie objęty Europejskim Nakazem Aresztowania, który pozostał dotąd nieskuteczny. Nie można wykluczyć, że na jego wyjazd władze francuskie przymknęły lekko oko, by nie psuć sobie relacji z Arabią Saudyjską.
Źródło: Valeurs