Strona głównaWiadomościPolskaStrzelał z pistoletu pneumatycznego do swojej partnerki i jej córek. Mężczyzna trafił...

Strzelał z pistoletu pneumatycznego do swojej partnerki i jej córek. Mężczyzna trafił do aresztu

-

- Reklama -

Sąd w Skierniewicach aresztował w czwartek na trzy miesiące mężczyznę, który 2 września strzelał z pistoletu pneumatycznego do swojej partnerki i jej córek. Ranna została 7-letnia dziewczynka. Za groźby i spowodowanie uszczerbku na zdrowiu u partnerki i u jej córki podejrzanemu grozi do 10 lat więzienia.

W czwartek rzecznik Prokuratury Okręgowej w Łodzi, prokurator Paweł Jasiak poinformował PAP, że Sąd Rejonowy w Skierniewicach na wniosek prokuratury tymczasowo aresztował podejrzanego 35-latka.

– Podejrzany usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz spowodowania uszczerbku na zdrowiu u partnerki oraz u jej córki. Prokuratura Rejonowa w Skierniewicach zdecydowała o skierowaniu do sądu wniosku o zastosowanie tymczasowego aresztowania, a sąd podzielił argumentacje prokuratora. Podejrzany będzie przebywał w areszcie do 30 listopada – powiedział prokurator Jasiak.

Dodał, że podejrzany nie przyznał się do popełnienia zarzucanych mu przestępstw, ale podczas przesłuchania w prokuraturze w Skierniewicach przyznał, że uderzył partnerkę oraz oddał strzały. Do zdarzenia doszło 2 września 2025 r. w mieszkaniu w Skierniewicach.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

– Ze zgromadzonego materiału dowodowego wynika, że mężczyzna wrócił do mieszkania, po czym z nieustalonych przyczyn zaczął ubliżać pokrzywdzonej, bić ją po głowie i grozić pozbawieniem życia jej oraz jej trzem córkom. Kiedy kobieta schroniła się z dziećmi w innym pokoju, podejrzany wszedł do niego, trzymając pistolet pneumatyczny, wymierzył do pokrzywdzonych, po czym oddał dwa strzały, a następnie wybił szybę w drzwiach i groził pokrzywdzonym odłamkiem szkła – zrelacjonował prokurator przebieg wydarzeń ustalony na podstawie zeznań pokrzywdzonych.

Dodał, że pociski z broni pneumatycznej trafiły siedmioletnią dziewczynkę w udo i w pośladek, przy czym jeden z nich wywołał u dziecka krwawienie. Ranna dziewczynka trafiła do szpitala w Łodzi, a podejrzanego policjanci zatrzymali do wytrzeźwienia. Miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Źródło:PAP

Najnowsze