Co najmniej 14 osób zginęło w poniedziałek w izraelskim ataku na szpital im. Nasera w mieście Chan Junus na południu Strefy Gazy – poinformowała telewizja Al-Dżazira. Według lokalnej administracji wśród ofiar było czterech dziennikarzy.
Ofiary zginęły na czwartym piętrze budynku podczas podwójnego ataku; najpierw uderzyła jedna rakieta, a po chwili, gdy na miejscu były już ekipy ratunkowe, druga – przekazało kontrolowane przez Hamas ministerstwo zdrowia Strefy Gazy.
Biuro prasowe rządu Strefy Gazy podało, że wśród ofiar śmiertelnych było czterech dziennikarzy: Hosam Al-Masri, Mohamed Salama, Mariam Abu Daka, Moaz Abu Taha, którzy pracowali m.in. dla stacji Al-Dżazira, agencji prasowych Reuters i Associated Press oraz sieci NBC.
Reuters i Al-Dżazira potwierdziły, że wśród ofiar byli pracujący dla nich dziennikarze.
Armia izraelska nie skomentowała jak dotąd ataku.
Szpital Nasera jest największą lecznicą na południu Strefy Gazy. W czasie trwającej od blisko dwóch lat wojny placówka była kilkakrotnie atakowana przez wojsko izraelskie. Armia wielokrotnie oskarżała bojowników palestyńskiego ugrupowania terrorystycznego Hamasu o to, że ukrywają się wśród cywili, m.in. w szpitalach.
Wojna w Strefie Gazy trwa od 7 października 2023 r., gdy Hamas napadł na południe Izraela, zabijając około 1200 osób i porywając 251. Według władz lokalnych w izraelskim odwecie zginęło ponad 62,6 tys. Palestyńczyków.