Dwa okręty Stałej Grupy Morskiej NATO (SNMG1), holenderska fregata oraz niemiecki okręt zaopatrzeniowy, przybyły do Rygi w ramach kontynuacji misji Baltic Sentry, której celem jest ochrona infrastruktury podwodnej.
„Obecność NATO na Łotwie jest namacalnym symbolem naszego zaangażowania w bezpieczeństwo tego regionu” – powiedział Arjen Warnaar, komandor Królewskiej Marynarki Wojennej Niderlandów. „Jesteśmy tu, aby pokazać, że NATO jest zjednoczone, obecne i gotowe” – dodał.
Fregata „De Ruyter” ma 144 m długości i została wprowadzona do służby na początku tego wieku. Z kolei okręt zaopatrzeniowy „FGS Rhon”, mający ok. 130 m długości, służy w marynarce wojennej Niemiec od końca lat 70. ub. wieku. Jednostki przypłynęły do Rygi w piątek będą obecne w stolicy Łotwy do poniedziałku.
W komunikacie Dowództwa Sojuszniczych Sił Morskich MARCOM podkreślono, że jednostki SNMG1, wspierając misję Baltic Sentry (Bałtycka Warta), monitorują i chronią krytyczną infrastrukturę podmorską, jak kable, rurociągi oraz inne obiekty kluczowe dla bezpieczeństwa regionalnego.
Wizyta okrętów w Rydze jest następstwem niedawnych patroli SNMG1 na dalekiej północy i Morzu Barentsa, demonstrujących zasięg operacyjny NATO od Arktyki po Bałtyk – dodano.
Natowska misja Baltic Sentry (Bałtycka Warta) została powołana w styczniu w Helsinkach w celu zapobieżenia możliwym sabotażom na podwodną infrastrukturę krytyczną, po tym jak w Boże Narodzenie uszkodzone zostało elektroenergetyczne łącze przesyłowe między Finlandią a Estonią EstLink 2 oraz kilka kabli telekomunikacyjnych. Podejrzewany jest o to należący do rosyjskiej floty cieni tankowiec „Eagle S”, którego kotwica została przeciągnięta po dnie na odcinku blisko 100 km.
W operację Baltic Sentry zaangażowane są różne kraje oraz jednostki wojsk, a także okręty wojenne, samoloty rozpoznawcze, bezzałogowce oraz drony morskie.