Ghislaine Maxwell, była życiowa partnerka Jeffreya Epsteina odsiadująca wyrok m.in. za handel ludźmi w celach seksualnych, zaprzeczyła, jakoby była świadkiem niestosownego seksualnie zachowania ze strony obecnego prezydenta USA Donalda Trumpa. Tak wynika z opublikowanych w piątek przez amerykańską administrację zapisów rozmów.
Stenogramy przesłuchań przeprowadzonych w lipcu przez zastępcę prokuratora generalnego Todda Blanche’a pokazują, jak Maxwell obsypuje Trumpa pochwałami i zapewnia, że nie widziała go w żadnym niestosownym otoczeniu.
– Prezydent nigdy nie zachowywał się niestosownie wobec nikogo. W czasach, gdy z nim przebywałam, był dżentelmenem pod każdym względem – dodała.
Maxwell zaprzeczyła, by widziała byłego prezydenta Billa Clintona otrzymującego masaż. Z zachwytem wypowiadała się o brytyjskim księciu Andrzeju i odrzuciła twierdzenia Virginii Giuffre, jakoby została mu „dostarczona” jako ofiara handlu ludźmi.
Według Associated Press, upublicznienie transkryptów to część działań administracji mających na celu ograniczenie szkód politycznych, wynikających z niespełnionych teorii spiskowych i wcześniejszej odmowy ujawnienia dokumentów w sprawie Epsteina. Trump wyśmiał tych, którzy naciskali na tę kwestię, twierdząc, że dali się nabrać na „mistyfikację Jeffreya Epsteina”.
„Administracja potknęła się wcześniej, gdy wpływowym osobom skrajnie prawicowym przekazano segregatory z etykietą Akta Epsteina, które w dużej mierze zawierały już publicznie dostępne dokumenty, a prokurator generalna Pam Bondi wzbudziła nadzieję na wiele nowych dowodów, które nigdy się nie zmaterializowały” – zauważyła AP. Kontrowersje wzbudziło ogłoszenie, że śmierć Epsteina w więzieniu była samobójstwem.
Po wywiadzie z Blanche, Maxwell została przeniesiona z federalnego więzienia o niskim rygorze na Florydzie do obozu karnego o złagodzonym rygorze w Teksasie. Odbywa 20-letni wyrok z 2021 roku za zwabianie nastoletnich dziewcząt, które miał wykorzystywać seksualnie Epstein.