Ognioodporna i trwała – taka ma być nowa „tęcza” na warszawskim placu Zbawiciela. Ratusz Rafała Trzaskowskiego ma przeznaczyć 700 tys. zł z kieszeni podatników na symbol LGBT, który ma stanąć naprzeciwko kościoła Najświętszego Zbawiciela.
To już kolejny taki obiekt w tym miejscu. Poprzedni stał na pl. Zbawiciela w latach 2012-2015, wywołując liczne kontrowersje. Doszło m.in. do spalenia 6-barwnej „tęczy”.
Teraz, w tym samym miejscu ma stanąć nowa, ognioodporna instalacja. To pokłosie projektu w ramach tzw. budżetu obywatelskiego. Według środowisk, których symbolem ma być ten obiekt, jest to „Łuk LGBT+”. Część komentatorów dopatruje się w tej nazwie nawiązania do łuku triumfalnego – w klasycznym rozumieniu symbolu zwycięstwa.
Pod projektem podpisało się 6 tys. osób. Warszawa Trzaskowskiego ma na ten cel wyłożyć z nieswojej kieszeni 700 tys. zł.
Owa „tęcza” ma stanąć na pl. Zbawiciela, naprzeciwko jednego z najważniejszych warszawskich kościołów, w czerwcu 2026 r. Według lewackich aktywistów prostopadłe ułożenie tego obiektu względem zabytkowej Osi Stanisławowskiej „wpisuje się w założenia urbanistyczne Osi i przywróci tradycyjny charakter placu”.