W Rennes, udział więźnia w tygodniowym „terapeutycznym surfingu” wywołał oburzenie związków zawodowych pracowników więziennych. Zwłaszcza, że fakt ten ujawniono w czasie, kiedy w więzieniu Rennes-Vezin doszło do eskalacji napięć, a kilku strażników zostało zaatakowanych przez osadzonych.
Tymczasem ujawniono, że sądy i personel medyczny zatwierdziły więźniom tygodniowy „terapeutyczny surfing” w Saint-Malo, co ma mieć miejsce w połowie września 2025 roku. Wywołało to gniew przedstawicieli związków zawodowych.
W więzieniu Rennes-Vezin doszło do trzech ataków na strażników w ciągu dwóch tygodni, więc perspektywa „terapeutycznego tygodnia surfingu” dla jednego z więźniów w Saint-Malo rozgniewała związek zawodowy UFAP.
Udział w kursie surfingu został zatwierdzony przez Komisję ds. Wykonywania Wyroków (CAP), w skład której wchodzą sędzia wydający wyrok, prokuratura i dyrektor zakładu. Wniosek złożyła Regionalna Służba Medycyny i Psychologii (SMPR), działająca przy Szpitalu im. Guillaume Régnier, odpowiedzialna za opiekę nad więźniami cierpiącymi na problemy ze zdrowiem psychicznym.
Więzień – przyszły surfer jest osadzony w Rennes. „Moi koledzy są zniesmaczeni” – powiedział Éric Toxe, sekretarz lokalny związku zawodowego w tym więzieniu. „Chociaż pieniądze na ten tydzień terapeutyczny nie pochodzą z budżetu więzienia, w sytuacji, gdy wszyscy są proszeni o zaciskanie pasa, trudno to zrozumieć” – dodał.
Źródło: ActuRennes/ Valeurs