Strona głównaWiadomościŚwiatCła Donalda Trumpa. Tyle USA zarobiły w ciągu sześciu miesięcy

Cła Donalda Trumpa. Tyle USA zarobiły w ciągu sześciu miesięcy

-

- Reklama -

Sukces czy chaos? Prezydent USA Donald Trump podpisał w czwartek, 31 lipca, kolejne rozporządzenie wykonawcze, nakładające wyższe cła na dziesiątki krajów na całym świecie, z którymi Stany Zjednoczone mają deficyt handlowy. Wejdą one jednak w życie 7 sierpnia.

Nowe cła wahają się od 10% do 50%, przy czym najwyższe dotyczą Syrii i Brazylii. Unia Europejska, Japonia i Korea Południowa będą objęte dopłatą w wysokości 15%. Celem tego środka ma być „restrukturyzacja globalnego handlu z korzyścią dla amerykańskich pracowników”.

Pojawiły się głosy, że „Trump zasługuje na Nagrodę Nobla w dziedzinie ekonomii”, ale też ostrzeżenia przed długotrwałymi skutkami tego typu protekcjonizmu. Sam prezydent twierdzi, że nowe cła ponownie uczynią Stany Zjednoczone „wielkimi i bogatymi”. „Napływa ogromna ilość pieniędzy i cały świat znów nas szanuje. Jesteśmy wspaniałym, dumnym krajem” – napisał Trump.

Według Departamentu Skarbu USA, w okresie od stycznia do czerwca 2025 roku dochody z ceł przekroczyły 87 miliardów dolarów, czyli więcej niż całkowite wpływy z całego 2024 roku (79 miliardów dolarów).

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Umowy handlowe zawarte między Stanami Zjednoczonymi a resztą świata są zróżnicowane. Do tej pory podpisano i udostępniono treści tylko kilku umów. Większość z nich dotyczy azjatyckich partnerów Stanów Zjednoczonych: Japonii, Korei Południowej, Filipin, Indonezji i Wietnamu. Waszyngton jest np. głównym partnerem handlowym Wietnamu, importując towary o wartości prawie 137 miliardów dolarów w 2024 roku, podczas gdy eksport wynosi zaledwie 13 miliardów dolarów. Nowe taryfy mają deficyt zmniejszyć.

Jednocześnie prezydent USA ogłosił również osobne podwyższenie ceł na niektóre wyroby, co ma chronić amerykańską gospodarkę. Dotyczy to takich sektorów jak np. motoryzacja, stal i miedź. Niektóre kraje ryzykują mocno już 1 sierpnia i jeśli nie zostanie osiągnięte porozumienie, to możliwe są stawki 35% dla Kanady, 25% dla Indii, czy 50% dla Brazylii.

Trwają jednak negocjacje z większością stolic, w tym z Ottawą, Meksykiem, Nowym Delhi i Pekinem. Według Departamentu Skarbu USA, w ciągu sześciu miesięcy tego roku dochody z ceł były ogromne, ale ekonomiści zwracają uwagę, że te obliczenia nie uwzględniają negatywnych skutków tak agresywnej polityki handlowej.

Przykładowe stawki celne dla poszczególnych krajów: Wielka Brytania – 10%, Japonia i UE – 15%, Korea Południowa – 10%, Indonezja – 19%, Wietnam – 20%, Filipiny – 32%, Chiny – 26%, Meksyk – 24%, Kanada – 25%, Brazylia – 50%, Indie – 10%, Tajlandia – 10%, Malezja – 10%.

Najnowsze