Kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski przegrał wybory prezydenckie, gdyż nie przyciągnął do siebie młodych wyborców, którzy nie chcą głosować na polityków kojarzących się z obciachem; bój o najmłodszy elektorat przed wyborami parlamentarnymi w 2027 roku rozegra się pomiędzy Prawem i Sprawiedliwością, Konfederacją oraz jakąś nową siłą – to najważniejsze wnioski, które płyną z lektury raportu think-tanku Konfederacji, czyli fundacji Dobry Rząd.
Raport zatytułowany „Jak polityka rządu wobec młodych doprowadziła do porażki Rafała Trzaskowskiego w wyborach prezydenckich” ma długość bardziej dłuższego artykułu, niżli poważnej analizy i zawiera raczej oczywiste wnioski na temat przegranej kandydata Koalicji Obywatelskiej, które nasuwają się obserwatorom sceny politycznej bez żadnych głębszych analiz.
W raporcie fundacji możemy przeczytać, że prezydent Warszawy nie odniósł sukcesu, ponieważ nie udało mu się przyciągnąć młodych wyborców. Wskazano, że „młodzi nie chcą głosować na polityków kojarzących się z obciachem”, a taką partią od objęcia władzy miała się stać Platforma Obywatelska.
Jako przykłady kontrskutecznych działań KO wymieniono powoływanie się na Jacka Murańskiego przez premiera Donalda Tuska oraz wizytę poseł Kingi Gajewskiej z workiem ziemniaków w Domu Pomocy Społecznej w Gdańsku.
Zdaniem autorów analizy szef rządu nie wyciągnął wniosków z poprzednich porażek wyborczych i nie tylko dla starszych wyborców, ale też dla młodych ludzi, którzy nie pamiętają jego władzy w latach 2007-2014, stał się symbolem niewywiązywania się z własnych obietnic.
W raporcie wskazano, że rząd nie zrealizował takich deklaracji, jak wprowadzenie kredytu 0 proc., czy podniesienie kwoty wolnej od podatku do poziomu 60 tys. zł. Podkreślono również, że kolejne resorty uderzyły w produkty, z których korzystają młodzi, zaś nie zrobiono – na szczęście – nic w zakresie bardziej rygorystycznej polityki państwa tam, gdzie młodzi mieliby jej oczekiwać.
Jak możemy przeczytać kandydat KO w wyborach prezydenckich posiadał „w zasadzie wszystkie te cechy, które odrzucają młodych od Platformy”.
Kto skusi młodych?
Pokuszono się także o nakreślenie scenariusza na przyszłość. Według fundacji w walce o elektorat młodych Konfederacja w przyszłych wyborach parlamentarnych zmierzy się z „PiS i ewentualnymi nowymi podmiotami, które będą próbować zagospodarować elektorat buntu”. Co ciekawe, w raporcie nie ma słowa o wyborczym sukcesie Grzegorza Brauna i wejściu do sondaży Konfederacji Korony Polskiej.
Autorzy raportu zagrożenie, jeżeli chodzi o najmłodszych wyborców widzą gdzie indziej. „Ci sami młodzi wyborcy, którzy dzisiaj wspierają np. Konfederację mogą wybrać w najbliższej przyszłości całkowicie „nieradykalną” partię nowego centrum, o ile oferta ta będzie dla nich wiarygodna i dopasowana do ich potrzeb i wrażliwości” – napisano.
W zakończeniu przypomniano pojawienie się na scenie politycznej Szymona Hołowni oraz Polski 2050 i Trzeciej Drogi. Tym razem jednak – jak możemy przeczytać – „nowa formacja polityczna wycelowana będzie stricte w Konfederację, bo to u niej znajduje się dzisiaj większość elektoratu młodych”.
Prezesem zarządu fundacji Dobry Rząd jest poseł Konfederacji Przemysław Wipler. Przewodniczącym Rady Programowej jest z kolei prezes Nowej Nadziei Sławomir Mentzen.