Zgodnie z umową koalicyjną, Szymon Hołownia ma pozostać Marszałkiem Sejmu do końca listopada. Jednak wraz ze swoją Polską 2050 podejmuje działania wskazujące, że chciałby zajmować stanowisko dłużej. Co sądzą o tym Polacy? Z sondażu Pollster dla „Super Expressu” wynika, że mają dość jednoznaczną opinię na ten temat.
W sondażu zapytano, czy Hołownia powinien oddać swoje stanowisko Włodzimierzowi Czarzastemu. Aż 75 proc. badanych odpowiedziało na to pytanie twierdząco.
25 proc. badanych nie zgadzało się z tą opinią. Tymczasem sam Hołownia ewidentnie próbuje ugrać coś dla siebie. Czy sam dotrzyma postanowień umowy koalicyjnej?
„Pewności nie ma, zwłaszcza po tym, gdy okazało się, że Szymon Hołownia spotykał się prywatnie z politykami PiS. Jego ugrupowanie naciska zaś na koalicjantów w sprawie nowych stanowisk w rządzie” – podaje se.pl.
– Nie wiem, jak to będzie, bo na końcu jest głosowanie – powiedział Czarzasty w TVN24 zapytany o to, czy bierze pod uwagę, że może nie zostać marszałkiem Sejmu.
– Myślę, że jesteśmy za mądrzy wszyscy, żeby do tego doprowadzić. Dzisiaj zerwiemy umowę w sprawie marszałka Sejmu, jutro w sprawie marszałka Senatu, a pojutrze w sprawie premiera. To nie są łatwe sprawy, naprawdę trzeba brać odpowiedzialność za to wszystko – ocenił Czarzasty.
W Polsce 2050 działacze są przekonani, że sprawa nie jest jeszcze przesądzona. Michał Gramatyka, wiceminister cyfryzacji z Polski 2050, w rozmowie z „Do Rzeczy” powiedział, że „marszałka wybiera Sejm, a negocjacje liderów koalicji wciąż trwają”.
– Możliwe są różne scenariusze, w tym taki, gdzie Szymon Hołownia i Włodzimierz Czarzasty obejmą stanowiska wicepremierów, tworząc rząd jedności koalicyjnej – przekonywał.