Co najmniej 875 Palestyńczyków zginęło w ciągu ostatnich sześciu tygodni w pobliżu punktów rozdawania pomocy humanitarnej w Strefie Gazy – przekazało we wtorek biuro Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR).
Ofiary ginęły zarówno w pobliżu punktów organizowanych przez Gaza Humanitarian Foundation (GHF), wspieraną przez USA i Izrael, jak też niedaleko podobnych centrów prowadzonych m.in. przez ONZ.
Budząca kontrowersje GHF korzysta z prywatnych amerykańskich i izraelskich firm ochroniarskich i logistycznych, aby przekazywać pomoc mieszkańcom Strefy Gazy (i omijać system wsparcia stworzony przez ONZ, który, zdaniem Izraela, umożliwiał organizacji terrorystycznej Hamas kradzież pomocy humanitarnej przeznaczonej dla cywilów) – przypomniała agencja Reutera.
GHF, która rozpoczęła działalność pod koniec maja, początkowo zaprzeczała w rozmowach z agencją, że dochodzi do ostrzeliwania Palestyńczyków, gromadzących się przy jej punktach, i oskarżała ONZ o szerzenie dezinformacji – podkreślił Reuters.
„Dysponujemy danymi opartymi na informacjach z wiarygodnych źródeł, w tym organizacji medycznych zajmujących się prawami człowieka i organizacji humanitarnych” – powiedział dziennikarzom w Genewie Thameen al-Kheetan, rzecznik biura UNHCHR.
ONZ określił model pomocy GHF jako „niebezpieczny ze (swej) natury” i naruszający standardy bezstronności humanitarnej. GHF poinformowała jednak w piątek, że w ciągu pięciu tygodni dostarczyła Palestyńczykom w Strefie Gazy ponad 70 mln posiłków, zaś niemal cała pomoc przekazana przez inne organizacje humanitarne „została splądrowana” przez Hamas lub gangi przestępcze.
Biuro ONZ ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA) odnotowało już wcześniej przypadki grabieży pomocy humanitarnej, a Światowy Program Żywnościowy ONZ (WFP) informował w ubiegłym tygodniu, że większość ciężarówek wiozących pomoc żywnościową do Strefy Gazy została przechwycona przez „społeczności cywilne cierpiące głód”.
Wcześniej armia izraelska powiadomiła, że analizuje ostatnie przypadki ostrzału cywilów i stara się ich chronić poprzez instalowanie systemu oznaczeń i otwieranie dodatkowych szlaków, którymi mogą poruszać się osoby pragnące uzyskać pomoc humanitarną.
UNRWA, agencja ONZ zajmująca się wyłącznie Palestyńczykami (pozostałymi światowymi uchodźcami zajmuje się Wysoki Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców – UNHCR), oceniła, że co dziesiąte dziecko trafiające do jej klinik w Strefie Gazy jest niedożywione. „Nasze zespoły potwierdziły, że poziom niedożywienia rośnie” – przekazała we wtorek dyrektor ds. komunikacji UNRWA, Juliette Touma.
(PAP)