Posłowie Bronisław Foltyn i Roman Fritz zamienili na ratuszu w Cieszynie bezpodstawnie wiszące flagi Ukrainy na flagi Polski. Foltyn stwierdził, że władze miasta w dniu pamięci o ludobójstwie na Wołyniu wolą oddać hołd Ukraińcom niż Polakom. Burmistrz Gabriela Staszkiewicz standardowo oskarżyła prawicowców o to, że ich działania są „prorosyjskie”.
Bronisław Foltyn (Konfederacja) w piątek rano „podjął interwencję poselską”. Korzystając z drabiny, wspiął się na balkon nad wejściem do ratusza.
Nad nim, na ścianie budynku, wisiały flagi Polski, Cieszyna, szmata z kolorami i symbolami kojarzona z Unią Europejską i dwie flagi ukraińskie. Te ostatnie zamienił na biało-czerwone.
Parlamentarzysta powiedział PAP, że 11 lipca jest Narodowym Dniem Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II RP. W tym roku po raz pierwszy jest obchodzony jako święto państwowe.
– Nie wszędzie chcą je obchodzić, a wręcz są jeszcze na mapie Polski miasta, gdzie w tym dniu wolą oddawać hołd Ukraińcom niż Polakom. (…) Władze miasta Cieszyna nie zorganizowały żadnych obchodów (…), a na ratuszu powiewają flagi ukraińskie – wskazał.
11 lipca – Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA na ziemiach wschodnich II Rzeczypospolitej Polskiej
Od 2025 roku, to oficjalne Święto Państwowe. Jak widać, nie wszędzie chcą je obchodzić, a wręcz są jeszcze na mapie Polski miasta,… pic.twitter.com/NiU9yMwVyK
— Bronisław Foltyn 🇵🇱 (@bronislawfoltyn) July 11, 2025
Jeszcze przed południem magistrat ponownie umieścił na ratuszu ukraińskie barwy.
Drugą interwencję podjął później poseł Konfederacji Korony Polskiej Roman Fritz. Zdjął ukraińskie symbole, wieszając w ich miejscu polskie. Powiedział, że flagi nie będą profanowane, lecz „zostaną odstawione do ukraińskiej ambasady w Warszawie”.
„Dziś 82. rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu. Co trzeba mieć w głowie, by w takim dniu wywieszać flagi 🇺🇦 na Urzędzie Miasta #Cieszyn? Tu jest Polska!” – napisał na X poseł Roman Fritz.
🪻Dziś 82. rocznica Krwawej Niedzieli na Wołyniu.
🪻Co trzeba mieć w głowie, by w takim dniu wywieszać flagi 🇺🇦 na Urzędzie Miasta #Cieszyn?
🪻Tu jest 🇵🇱!@KoronyPolskiej @KoronaMlodych @GrzegorzBraun_ @DoRzeczy_pl @NCZAS1 @PCh24pl @wPolscepl @wrealu24_pl @WojciechSinski https://t.co/HPINsAbGdA— Roman Fritz (@Roman_Korona) July 11, 2025
Burmistrz Cieszyna Gabriela Staszkiewicz w rozmowie z PAP standardowo zarzuciła posłowi Fritzowi kradzież flag i zażądała ich zwrotu. Liderka stowarzyszenia Cieszyński Ruch Społeczny zapowiedziała, że w obu przypadkach zostaną złożone zawiadomienia do prokuratury, choć nikt nie wie, na jakiej podstawie.
– Mogę odpowiedzialnie powiedzieć, że jest to działanie tylko i wyłącznie na korzyść Federacji Rosyjskiej – przekonywała burmistrz.
Staszkiewicz potwierdziła zarazem, że w mieście nie zorganizowano oficjalnych obchodów święta państwowego.
– A dlaczego miałoby się odbyć, skoro nas to nie dotyczy? (…) Zwyczajowo nie organizujemy wielkich uroczystości z okazji powstania warszawskiego, wielkopolskiego. Jest tych świąt mnóstwo. Dlaczego akurat Cieszyn miałby o Wołyniu dziś wyjątkowo w tym zakresie pamiętać? Pamiętajmy o tych, którzy giną teraz – mówiła.
Rzecznik cieszyńskiej policji podkom. Krzysztof Pawlik powiedział, że policjanci dwukrotnie byli na miejscu. Rano po zgłoszeniu straży miejskiej wylegitymowali posła Foltyna. Funkcjonariusze ponownie byli w ratuszu podczas interwencji posła Fritza.
– Zabezpieczyliśmy materiał dowodowy i sporządziliśmy dokumentację, która zostanie przesłana do prokuratury w Cieszynie w celu oceny karnoprawnej – dodał.