– Od 7 lipca do tej pory skontrolowanych zostało 25 tysięcy osób. W tym na obydwu granicach zatrzymane zostały osoby, które dopuszczały się nielegalnego przekraczania granicy – przekazał podczas konferencji szef MSWiA Tomasz Siemoniak.
W środę szef MSWiA Tomasz Siemoniak, wicepremier i minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz oraz minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformowali o sytuacji na granicy po wprowadzeniu tymczasowych kontroli z Niemcami i Litwą.
Siemoniak przekonywał, że „sytuacja jest pod pełną kontrolą” i Straż Graniczna wraz z wojskiem i policją realizuje swoje zadania.
– Do tej pory skontrolowanych zostało 25 tys. osób. W tym na obydwu granicach zatrzymane zostały osoby, które dopuszczały się nielegalnego przekraczania granicy – powiedział.
Zapewnił, że resort jest w stałym kontakcie z zagranicznymi partnerami, których informuje o „wszystkich przypadkach skutecznego działania Straży Granicznej”. Zaznaczył, że jest pełne zrozumienie powodów wprowadzenia przez Polskę tymczasowych kontroli i sposobów ich realizacji.
Kontrole na granicy z Niemcami i Litwą trwają od 7 lipca. Według raportów SG przez pierwsze dwie doby przywrócenia kontroli na granicy z Niemcami skontrolowano ponad 13 tys. osób.
Wjazdu do Polski odmówiono siedmiu osobom, a dwie osoby (z Gruzji i z Wietnamu) zostały zatrzymane. Na granicy z Litwą skontrolowanych zostało prawie 12 tys. osób. Wjazdu z Litwy do Polski odmówiono jednej osobie. Zatrzymanych zostało pięć (przemytnik z Estonii i cztery osoby z Afganistanu, które przekazano Litwie w ramach readmisji).
Wicepremier i szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że polskie granice są skutecznie chronione przez powołane do tego służby. Dziękował funkcjonariuszom Straży Granicznej, policji i żołnierzom, którzy są zaangażowani w te działania, a także osobom działającym w innych formacjach.
– Przygotowujemy się do dnia powrotów, część naszych rodaków przecież pracuje w Niemczech, będzie wracać w piątek – powiedział, zaznaczając, że to czas, w którym działania służb będą zintensyfikowane.
Jak mówił z kolei minister infrastruktury Dariusz Klimczak, przywrócenie kontroli na granicy Polski z Niemcami i Litwą nie wpłynęło na płynność transportu drogowego.
– Nie odnotowaliśmy jakichkolwiek istotnych zakłóceń w dotychczasowym transporcie – powiedział.
Dodał, że zaangażowanych w prowadzenie kontroli w zależności od dnia jest od 27 do 51 inspektorów transportu drogowego wykonujących ok. tysiąca inspekcji.
– W tym czasie (od momentu wprowadzenia kontroli, 7 lipca br. – PAP) odnotowaliśmy jeden przypadek (…) mianowicie w woj. pomorskim zatrzymaliśmy transport firmy litewskiej, a kierowca rosyjski jest podejrzany o nielegalny pobyt i został przekazany Straży Granicznej – poinformował minister.
Dodał, że kontrole graniczne w transporcie kolejowym spowodowały tylko jedno ośmiominutowe opóźnienie wjazdu od strony Litwy.
– Straż Ochrony Kolei nie odnotowała żadnych przypadków związanych z nielegalną migracją – zaznaczył.
Wcześniej ministrowie wzięli udział w odprawie z wojewodami regionów przygranicznych i z przedstawicielami służb. Szef MSWiA odebrał meldunki od wojewodów i od przedstawicieli Straży Granicznej, policji i jednostek podległych Ministerstwu Infrastruktury.
Tymczasowe kontrole na granicach z Niemcami i Litwą ruszyły w nocy z niedzieli na poniedziałek. Na granicy polsko-niemieckiej są prowadzone w 52 miejscach i w 13 na granicy polsko-litewskiej.