Wojciech Cejrowski w swoim newsletterze odpowiedział na pytanie jednego z czytelników, który nawiązał do nakazu oddawania odcisków palców przy okazji obowiązkowej wymiany dowodów osobistych. Przemyślenia publicysty nie napawają optymizmem.
„I teraz tak: brak dowodu osobistego jest w tym bantustanie wykroczeniem, a lewactwo straszy wysokimi grzywnami. Z kolei jedyna droga prawna, by z tym zawalczyć, prowadzi przez Trybunał Konstytucyjny, co w obecnej rzeczywistości generalnie doprowadza mnie do rechotu przez łzy nad wyborcami tych bandytów u steru. Co Pan sądzi na temat tego systematycznego odbierania Wolności i zapędzania ludzi do «zagrody lewackiej» jak tępych bydląt?” – pytał pan Maciej.
Przypomnijmy, że od 7 listopada 2021 r. w dowodach osobistych jest zamieszczony odcisk palca (w warstwie elektronicznej) i podpis właściciela dowodu (w warstwie graficznej). Wymóg pobierania odcisków palców wprowadzono na podstawie unijnego rozporządzenia 2019/1157. Wedle oficjalnej wersji dodatkowe dane biometryczne – poza zdjęciem twarzy – mają zabezpieczać dokumenty przed ich fałszowaniem i sprawić, że weryfikacja ich autentyczności będzie łatwiejsza.
Wojciech Cejrowski odpowiedział swojemu czytelnikowi w mocnych słowach.
„Władza zrobiła się AUTORYTARNA. Mówiąc bardziej potocznie, mamy do czynienia z dyktaturą w UE. I możemy się bawić w dodatkowe określenia, że jest to «dyktatura aksamitna», no bo krew się nie leje i nie wyrywają paznokci, a jedynie biorą odciski palców. Prawda, «jedynie», ale jednocześnie ZASADY mają IDENTYCZNE jak władza, która wyrywała paznokcie” – stwierdził.
„Rządzą nami BANDYCI. Morawiecki to bandyta i udowodnił to w pandemii. Jego następcy to też bandyci, Urszula to bandyta, Macron jest bandytą… Są bandyci więksi, «dzielnicowi» i są mniejsi, «osiedlowi». Tusk jest bandytą osiedlowym” – ocenił.
„Zbieranie odcisków palców od każdego obywatela, któremu jednocześnie dało się NAKAZ posiadania dowodu osobistego, to przemoc państwa wobec obywatela. Ja nie chcę, by moje odciski palców były w systemie. System chce mieć moje odciski palców. I system je ma. Pańskie też ma. Bo system PRZEMOCY jest większy od Pana i ode mnie. System potrafi na każdym z nas WYMUSIĆ takie rzeczy jak oddawanie odcisków palców, jak nadawanie numerów PESEL (co jest DOKŁADNIE tym samym, co numery tatuowane na przedramieniu w obozach śmierci)” – skwitował Cejrowski.
„Pojedynczy człowiek z systemem nie wygra. Pojedynczy człowiek może się lekko schować. To się nazywało za komuny «emigracją wewnętrzną» albo w innym okresie «małą stabilizacją». Dajesz systemowi pewne rzeczy, np. swoje odciski palców, w nadziei, że się system wtedy odczepi. I tak nie jesteś w stanie im nie dać tych odcisków, bo jak sam nie dasz, to sobie wezmą siłą. Z prostej kalkulacji wynika, że lepiej im dać po dobroci i może się wtedy odczepią, a my wyemigrujemy wewnętrznie w naszą małą stabilizację – czyli da się jakoś żyć pod tym okrutnym systemem przemocy” – dodał.
„Pojedynczy człowiek tylko tyle może. Ale… czasami rodzi się bunt i ten pojedynczy człowiek już nie jest w stanie sam ze sobą żyć w uległości. Jest mu już wszystko jedno i wstaje z kolan – a zabijcie mnie, mam was dość do tego stopnia, że wam to mówię: zabijcie mnie, bo wam się nie poddam po dobroci. Czasami ten jeden człowiek zostaje zabity i znika. Innym razem taki jeden człowiek wstaje z kolan, a za nim i dookoła niego wstają inni, bo oni też doszli już do takiego stanu: a zabijcie mnie, ale już wam więcej ulegać nie chcę. I… okazuje się, że pojedynczy bunt zamienił się w BUNT powszechny. Wtedy i tylko wtedy system pada” – wyjaśnił.
„Nie będę Pana pocieszał. Jesteśmy nadal, moim zdaniem, bardzo daleko od BUNTU. Na razie otacza nas mała stabilizacja, a ludzie emigrują wewnętrznie. Więc Pan i ja oddamy nasze odciski palców przy wymianie dowodu. Będziemy się wewnętrznie oburzać, ale oddamy. I każdy z nas sobie to wytłumaczy wewnętrznie, czyli zracjonalizuje. Jeden machnie ręką: a co mi tam, drugi odda dla świętego spokoju, inny – ze względu na spokój mojej rodziny. I system dzięki takim racjonalizacjom urośnie w siłę jeszcze bardziej.
Jeszcze długo nie będzie BUNTU, który obali tych bandytów” – zakończył Cejrowski.