Strona głównaWiadomościPolitykaInterwencja Bosaka na granicy z Niemcami. Gorzkie wnioski. "Bez żadnej koncepcji i...

Interwencja Bosaka na granicy z Niemcami. Gorzkie wnioski. „Bez żadnej koncepcji i dozoru” [VIDEO]

-

- Reklama -

Straż Graniczna nie chce podać ilu imigrantów przejęła od Niemiec; Dopóki Polska nie wprowadzi kontroli granicznej nie ma formalnej możliwości ich zatrzymać; Wokół Szczecina ma miejsce prawdziwa, szeroka oddolna mobilizacja na rzecz wykrywania transportów imigrantów z Niemiec i nagłaśniania ich; Z zachowania Bundespolizei, SG i Policji wynika że służby boją się tej presji; Nikt nie wie jaka jest skala niejawnego ruchu migracyjnego w obie strony, jest wielki chaos i szum informacyjny – oto pięć głównych wniosków, jakie wyciągnął Krzysztof Bosak z wizyty i interwencji poselskiej na granicy z Niemcami. Nasi zachodni sąsiedzi od wielu tygodni regularnie podrzucają nam nielegalnych imigrantów z Afryki, stosując tzw. push-backi.

Polityk w ramach interwencji poselskiej odwiedził placówkę Straży Granicznej w Szczecinie.

Brakuje nam liczb, nie zostały nam podane fundamentalne dla tej dyskusji liczby, o tym ilu imigrantów jest przekazywanych przez stronę niemiecką stronie polskiej, z tym twierdzeniem, że są to ludzie, którzy przez Polskę dostali się do Niemiec – mówił Bosak w Szczecinie.

Jesteśmy bardzo krytycznie nastawieni do procederu przekazywania przez stronę niemiecką imigrantów do Polski. Natomiast, po rozmowie ze Strażą Graniczną trzeba stwierdzić, że do momentu kiedy polska strona nie wprowadzi sama kontroli granicznych, nie istnieje żaden prosty sposób zatrzymania tego – podkreślił polityk.

- Prośba o wsparcie -

Wesprzyj wolne słowo. Postaw kawę nczas.info za:

Dodał, że strona polska przyjmuje zapewnienia strony niemieckiej, że osoby przekraczające granicę, to imigranci zatrzymani w pasie kontroli.

Wskazał też, że imigranci, którzy dostają się do Polski nie figurują w rejestrach i nie mają ze sobą dokumentów tożsamości, co utrudnia przeprowadzenie z nimi czynności. Dodał też, że na terenie woj. zachodniopomorskiego i całego Morskiego Oddziału Straży Granicznej nie ma żadnego ośrodka dla nielegalnych imigrantów.

CZYTAJ TAKŻE: Niemcy nie wpuścili Somalijczyków i Erytrejczyków. Polska zapewniła zakwaterowanie i wyżywienie

Nasze pretensje kierujemy do rządu. Uważamy, że to rząd w zły sposób używa prawa, zarówno krajowego jak i międzynarodowego, prowadząc do obniżenia bezpieczeństwa w naszym kraju, poprzez przyjmowanie i wypuszczanie bez żadnej koncepcji i dozoru nielegalnych imigrantów, którzy w tym transferze przez Polskę, przemieszczając się, odbili się od kontroli granicznej po stronie niemieckiej – mówił Bosak.

Polityk przekazał też, że chce wspierać tych, którzy pilnują polskiej granicy. W poniedziałek późnym popołudniem w Lubieszynie spotkał się z członkami tzw. „obywatelskiego patrolu”. Apelował o pokojowe zachowanie i niedoprowadzenie do konfliktów z przedstawicielami służb.

Najważniejsze jest, żeby państwo polskie zaczęło weryfikować to, czy ci, których Niemcy nam przekazują, to rzeczywiście nielegalni imigranci, którzy zostali zatrzymani w trakcie kontroli granicznej i wjeżdżali do Niemiec przez Polskę oraz jak już zostaną zatrzymani i zostaną z nimi wykonane czynności, to żeby nie znikali, tylko opuszczali nasz kraj – mówił Bosak.

Podkreślił, że postulatem Konfederacji jest przywrócenie kontroli granicznej przez Polskę.

Mielibyśmy sytuację symetryczną. Dopóki Niemcy nie zniosą po swojej stronie kontroli granicznej, tak samo my powinniśmy tę kontrolę ustanowić. Wówczas byłoby jasne, że dokładnie na linii granicy może być zatrzymywana nielegalna imigracja i zniknęłaby ta wątpliwość, gdzie zatrzymywane były te osoby – przekazał Bosak.

CZYTAJ TAKŻE: Zasiłki dla imigrantów. Polska ugnie się pod presją Brukseli i Berlina? Tak to wygląda w Niemczech

Najnowsze