Ministerstwo Spraw Zagranicznych w związku z eskalacją konfliktu między Izraelem a Iranem odradza obywatelom Polski wszelkie podróże, które nie są konieczne, do Arabii Saudyjskiej, Omanu i Kataru.
„Rozważ odłożenie w czasie podróży na terytorium Arabii Saudyjskiej do czasu unormowania sytuacji w regionie” – zaapelowało MSZ.
W komunikacie podkreśliło, że w samej Arabii Saudyjskiej bezwzględnie należy zachować wzmożoną czujność na pograniczu saudyjsko-jemeńskim, w prowincjach Dżizan, Nadżran i Asir z uwagi na trwający w Jemenie konflikt zbrojny; a także w rejonach graniczących z Irakiem.
Z uwagi na niestabilną sytuację w regionie oraz powtarzające się zamykanie przestrzeni powietrznej krajów sąsiednich MSZ odradza też podróże do Omanu. Jak zaznaczył resort, w kraju tym nie ma polskiej placówki dyplomatycznej i dlatego możliwość udzielenia bezpośredniej pomocy konsularnej obywatelom polskim może być ograniczona. Ministerstwo przypomniało jednocześnie, że zgodnie z prawem UE, obywatele polscy przebywający w państwach trzecich poza UE, w których nie ma polskiej placówki, uprawnieni są do pomocy dyplomatycznej i konsularnej państw członkowskich UE posiadających w danym kraju placówkę, na takich samych warunkach, na jakich państwa te pomagają swoim obywatelom.
Wcześniej ambasada RP w stolicy Kataru Dosze – w związku z dynamicznie zmieniającą się sytuacją bezpieczeństwa w regionie Zatoki Perskiej wynikającą z konfliktu między Iranem a Izraelem, a także zaangażowania się w niego Stanów Zjednoczonych – zaleciła ograniczenie podróży do Kataru wyłącznie do niezbędnych.
„W związku z dynamiczną sytuacją bezpieczeństwa w regionie Zatoki Perskiej, wynikającą z eskalujących działań zbrojnych pomiędzy Iranem a Izraelem MSZ odradza podróże do Kataru, które nie są konieczne” – czytamy w komunikacie.
Jak poinformowano, aktualnie loty na trasach Doha–Warszawa oraz Warszawa–Doha są czasowo realizowane trasami alternatywnymi (okrężnymi), co może prowadzić do zmian harmonogramów i opóźnień.
PLL LOT poinformował PAP, że odwołał niedzielny rejs z Warszawy do stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadu, pasażerom zaproponowano alternatywne połączenia.