Strona głównaWiadomościŚwiatHegseth w Kongresie: Agresorem jest Rosja. To się okaże, czy zatrzyma się...

Hegseth w Kongresie: Agresorem jest Rosja. To się okaże, czy zatrzyma się na Ukrainie

-

- Reklama -

„Agresorem jest Rosja” – oświadczył w środę minister obrony USA Pete Hegseth podczas wysłuchania w Kongresie, gdy zapytano go, kto jest agresorem, a kto jest ofiarą w wojnie toczącej się w Ukrainie. „To się okaże”, czy Rosja zatrzyma się na Ukrainie – dodał.

Następnie senator Mitch McConnell zapytał ministra o to, zwycięstwo której z walczących stron chciałby zobaczyć. „Tak jak mówiliśmy wiele razy: obecny prezydent jest zaangażowany na rzecz pokoju w tym konflikcie. Ostatecznie pokój służy naszym interesom narodowym i interesom obu stron, nawet jeśli ten wynik nie będzie najbardziej pożądany dla wielu na tej sali i w naszym kraju” – odpowiedział minister.

Według niego Chiny wolałaby „dobrego wyniku” dla przywódcy Rosji Władimira Putina, ponieważ oba państwa zbliżyły się do siebie. Pekinowi zależy też na tym, by wojna w Ukrainie trwała długo, bo to odciąga uwagę USA od chińskich wpływów w innych miejscach na świecie.

Senator Lindsey Graham zapytał ministra oraz przewodniczącego Kolegium Połączonych Szefów Sztabów gen. Dana Caine’a, czy uważają, że Putin zatrzyma się na Ukrainie. Caine odpowiedział: „nie sądzę, że się zatrzyma”, natomiast minister obrony odparł: „to się okaże w przyszłości”.

Senator podkreślił, że sam Putin zapowiada, że się nie zatrzyma. „To powtórka lat 30. To nie jest sytuacja: okaże się w przyszłości” – oświadczył Graham. „Rosja podzieli Ukrainę i pójdzie dalej, jeśli ich nie powtrzymamy” – ostrzegł.

Dzień wcześniej Hegseth poinformował, że w amerykańskim budżecie obronnym na 2026 r. środki na wsparcie wojskowe dla Ukrainy będą pomniejszone. „Jest redukcja w tym budżecie” – przyznał minister, odpowiadając w Kongresie na pytanie dotyczące wsparcia dla Kijowa. „Obecna administracja ma zdecydowanie inne spojrzenie na ten konflikt” – podkreślił.

Źródło:PAP

Najnowsze